Policjant zajrzy do bagażnika i wystawi 13 tys. zł mandatu. Całe szczęście nie w Polsce

Już jedno spojrzenie do bagażnika może sprawić, że kierowca dostanie dokładnie 13 250 zł mandatu. Skąd wzięła się taka kwota i co konkretnego policjant musi zobaczyć w kufrze pojazdu? Ten tekst rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Porady w zakresie przepisów drogowych znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Kontrole drogowe to niezwykle wdzięczny temat dla dziennikarzy. Powód? Procedury są generalnie skomplikowane i nadmiernie rozbudowane. A kierowcy nie zawsze mają świadomość zagrożeń, które na nich czekają. Dlatego dziś mam zamiar po raz kolejny pogrzać się w blasku tej tematyki. Tyle że dziś z mocno nietypowej strony. Bo opowiem o tym, że czasami policjant może wystawić kierowcy mandat za nieprawidłową zawartość bagażnika.

Zobacz wideo

DMC to samochodowa świętość. Nie przekraczaj go. Policjanci to sprawdzą

Scenariusz założony dla tego materiału jest prosty. Samochód jedzie drogą, ale wygląda na mocno przeładowany. W związku z tym policjant zatrzymuje go do kontroli. Jednym z jej elementów jest ważenie auta specjalną wagą. Gdy ta wskaże wynik wyższy niż dopuszczalna masa całkowita przewidziana dla tego konkretnego pojazdu lub np. jego przyczepy, policjant sięgnie po bloczek mandatowy. Może się pojawić na nim kwota wynosząca do 100 do 2500 funtów. Tak, funtów, bo mówimy nie o Polsce, a Wielkiej Brytanii.

Przykład? Fabrycznie nowe Audi Q7 napędzane 3-litrowym dieslem o mocy 286 koni ma DMC określone na 2830 kg. Niestety tylko nieco ponad 700 kg z tej masy to ładowność tego pojazdu. W tym wyniku muszą się zmieścić pasażerowie i bagaże.

Zbyt dużo bagaży w aucie? Mandat może sięgnąć ponad 13 tys. zł!

Kwota wynosząca od 100 do 2500 funtów oznacza przedział mandatu dający w przeliczeniu sumę od 530 do 13 250 zł. Warto jednak pamiętać o dwóch rzeczach. Górny próg jest zarezerwowany głównie dla sytuacji, w których po pierwsze karę kierowcy wlepi policjant, ale dostanie on jednocześnie wezwanie do sądu. Po drugie wcześniej DMC pojazdu musi zostać przekroczone o co najmniej 30 proc., a do tego sposób przewożenia ładunku ma mieć wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Narusza bowiem stabilność auta czy ogranicza kierowcy widoczność.

Dla przypomnienia. Jak załadowywać samochód? Bez względu na fakt czy mówimy o aucie osobowym, dostawczym, czy ciężarowym, granicą wielkości ładunku zawsze jest DMC (oraz powiązana z nim ładowność) wskazane przez producenta. Poza tym ciężkie przedmioty powinny znaleźć się na podłodze i najlepiej, żeby były ustawione bliżej środka pojazdu. Warto też unikać układania przedmiotów jeden na drugim.

Ile wynosi mandat za przeładowane auto w Polsce?

W punkcie, w którym napisałem o mandacie w Wielkiej Brytanii, polscy kierowcy poczuli ulgę? Bardzo niesłusznie! Nie jest bowiem tak, że mandat za przeciążony samochód można dostać tylko na Wyspach Brytyjskich. W Polsce to również jest możliwe. Powiem więcej, to mocno realne. Zwłaszcza że aktualnie wagi na wyposażeniu ma nie tylko ITD, ale także i policja. To oznacza, że ważone bywają samochody ciężarowe i dostawcze, ale także osobowe. Policjant lub funkcjonariusz ITD patrzy następnie na DMC pojazdu i porównuje je z uzyskanym wynikiem. Samochód znajdujący się na drodze jest zbyt ciężki? No to kierowca ma trzy poważne problemy.

  • Po pierwsze na podstawie art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń dostanie od 20 do 3000 zł mandatu. Kwotę uznaniowo wskaże funkcjonariusz.
  • Po drugie gdy kontrolujący uzna, że skala przeładowania pojazdu oznacza używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim, dopisze do konta kierowcy aż 15 punktów karnych.
  • Po trzecie przeładowany samochód nie ruszy z miejsca do momentu, w którym jego waga nie zostanie obniżona na tyle, aby wpisał się w DMC zapisane w dowodzie rejestracyjnym. Część bagaży trzeba zatem przeładować np. na inne auto.
Więcej o: