Samochód zarejestrowany w Polsce musi być wyposażony w dwie rzeczy. Pierwszą jest trójkąt ostrzegawczy. Drugą jest gaśnica. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusz ma prawo sprawdzić obecność obydwu. Nie, nie musi przeszukiwać pojazdu. Zawsze może poprosić kierującego o okazanie obydwu elementów. I prośba ta stanie się testem dodatkowym.
Z punktu widzenia przepisów lokalizacja trójkąta ostrzegawczego nie ma żadnego znaczenia. Może znajdować się pod nogami pasażera siedzącego z tyłu, w schowku na rękawiczki czy w bagażniku, przytrzaśnięty przez walizki. Dużo większe wymogi stawiane są natomiast przed gaśnicą. Bo art. 11 pkt 14 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia stwierdza dość wyraźnie, że "pojazd samochodowy wyposaża się w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia". Kluczowe słowa to miejsce łatwo dostępne.
Miejsce łatwo dostępne to takie, w którym urządzenie gaśnicze znajduje się pod ręką. A więc przede wszystkim mocowanie pod fotelem kierowcy lub pasażera, ewentualnie schowek na rękawiczki. W tym punkcie mogę zatem śmiało odpowiedzieć na pytanie zadane w tytule. Nie, bagażnik, ani tym bardziej schowek pod jego podłogą czy w ścianie, to nie jest odpowiednie miejsce do trzymania gaśnicy. Tam być może ona nie przeszkadza. Ale taki pojazd nie spełnia wymogów technicznych. Kierujący powinni zdawać sobie z tego sprawę.
Miejsce łatwo dostępne to jednak również takie, które kierujący doskonale zna. Tak, żeby w razie pożaru od razu mógł znaleźć gaśnicę i zareagować. Pożar w aucie może rozprzestrzenić się w kilka sekund. Po zapłonie pojazdu kierowca nie będzie miał zatem czasu na poszukiwanie gaśnicy. Zatem gdy policjant poprosi o pokazanie gaśnicy, a kierowca będzie się miotał i zastanawiał, również nie wypełni wymogu zawartego w przepisach. Dlatego, jak już pisałem, prośba funkcjonariusza stanie się testem dodatkowym.
Policjant pyta o gaśnicę, a kierowca albo nie wie, gdzie się ona znajduje, albo pokazuje urządzenie skrzętnie ukryte na dnie bagażnika. Co to oznacza? Wykroczenie! Podstawę do wystawienia mandatu za brak wiedzy w zakresie lokalizacji gaśnicy, jak złą jej lokalizację, stanowi art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń. Ten przewiduje karę grzywny wynoszącą od 20 do 3000 zł. Kwotę wypisaną na blankiecie mandatowym funkcjonariusz wybiera uznaniowo.
Warto pamiętać też o tym, że w sytuacji, w której gaśnica w aucie się znajduje, ale kierowcy nie uda się jej znaleźć, policjant może także podjąć decyzję mówiącą o odebraniu kierującemu dowodu rejestracyjnego pojazdu.