Badanie techniczne samochodu jest wymagane przez prawo. Bez niego możemy narazić się na przykre konsekwencje, ale nie zapominajmy też o tym, że taki test jest jak najbardziej racjonalny w kontekście starań o bezpieczeństwo. Nie można się oszukiwać: sami mamy z reguły tendencję do bagatelizowania zwłaszcza drobnych usterek technicznych. Przegląd w warsztacie pozwala na kompleksowe zdiagnozowanie maszyny, co może być bardzo cenne nie tylko przed wyruszeniem na długą trasę, ale także przy codziennym użytkowaniu auta.
Jak często należy wykonywać badanie w przypadku samochodów osobowych, ciężarowych o masie do 3,5 tony, motocykli i przyczep? Wiele zależy od tego, jak wiekowym autem jeździmy. W przypadku nowych samochodów termin wykonania badania technicznego upływa po 3 latach. Kolejne robi się wówczas po następnych dwóch latach. Od tego czasu konieczne jest sprawdzanie stanu technicznego co roku. Warto jednak pamiętać, że niektóre kategorie aut muszą przechodzić doroczne badania (np. taksówki lub pojazdy z instalacją LPG/CNG).
Ile kosztuje badanie techniczne samochodu? Cena za taki przegląd uzależniona jest od charakterystyki pojazdu. Inaczej zapłacimy za auto osobowe, innej kwoty trzeba się spodziewać przy okazji przeglądu motocykla czy ciągnika. Znaczenie ma także to, czy w aucie zamontowana została instalacja LPG, czy też nie.
Jaka jest więc cena badania technicznego samochodu? W tym przypadku panuje daleko idące ujednolicenie. Jest ono związane z tym, że stawki są podawane przez ministra właściwego ds. infrastruktury. Od kilku lat ceny nie ulegają zmianie. Dlatego za badanie auta osobowego zapłacimy 99 zł. Taką samą kwotę musimy zabezpieczyć wtedy, gdy chodzi o samochód ciężarowy o masie do 3,5 tony lub autobus przewożący do 15 osób. Mniej, bo 79 zł zapłacimy za przyczepę do 3,5 tony, ale także ciągnik (63 zł) lub motocykl (63 zł).
Co dzieje się wtedy, gdy wykonamy badania techniczne samochodu po terminie? Jeśli od daty zapisanej w dowodzie rejestracyjnym upłynęło powyżej 30 dni, to będziemy musieli zapłacić więcej. W 2023 r. jest to dwukrotność zwykłej stawki. Łatwo obliczyć więc, że zamiast 99 zapłacimy 198 zł.
O wiele więcej możemy stracić wtedy, gdy policja zatrzyma nas do kontroli i stwierdzi brak ważnego przeglądu. Wówczas możemy stracić od 1500 zł do 5000 zł. Oprócz wlepionego mandatu grozi nam inna konsekwencja - może nam zostać zatrzymany dowód rejestracyjny auta.
Zobacz też: Odległość w linii prostej między dwoma miastami. Kalkulator pomoże ją obliczyć