Czym się różni kolizja od wypadku? Wielu kierowców tego nie wie

Kolizja to nie wypadek drogowy. Wypadek drogowy z kolei nigdy nie będzie kolizją. Różnica między tymi pojęciami jest mocno wyczuwalna. A decyduje o tym termin określony na co najmniej 7 dni. O co tu chodzi? Wyjaśniamy w tym poradniku.

O podstawowych pojęciach funkcjonujących w rzeczywistości polskich przepisów drogowych opowiadamy również w poradnikach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Kolizja i wypadek. Te dwa pojęcia bywają stosowane przez polskich kierowców zamiennie. To jednak poważny błąd. Zwłaszcza że oznaczają dwa bardzo różne zdarzenia drogowe. Powiem więcej, jedno z pojęć ma charakter bardziej potoczny. Dopiero drugie zostało właściwie umocowane w przepisach.

Zobacz wideo Rowerzysta jechał pod prąd na rondzie i zderzył się z autem

Kiedy możemy mówić o kolizji drogowej?

Kolizją drogową bardziej potocznie nazywany jest przypadek, w którym w wyniku zdarzenia drogowego ucierpi głównie mienie. Uszkodzenia będą dotyczyć pojazdu, w tym także roweru lub infrastruktury drogowej. Jeżeli chodzi o uczestników zdarzenia, w przypadku kolizji mogą odnieść tylko lekkie rany. Przez takie rozumieć można np. zdrapania lub siniaki, które nie wymagają zasadniczej ingerencji służb medycznych.

Czy to oznacza, że na miejscu kolizji nigdy nie pojawi się karetka? W żadnym razie. Pojawić się może. Czasami warto się upewnić, że uczestnicy zdarzenia rzeczywiście nie odnieśli poważnych obrażeń. Karetkę można zatem wezwać. Sam fakt jej pojawienia się nie świadczy bowiem jeszcze o kwalifikacji zdarzenia.

Jak się zachować w razie kolizji drogowej?

Po wystąpieniu kolizji drogowej kierujący powinien pamiętać o kilku rzeczach. Konieczne jest:

  • Ocena strat i stanu uczestników. Jeżeli nikomu nic się nie stało, a stan pojazdów na to pozwala, należy usunąć je z drogi. Tak, aby usprawnić ruch na danym odcinku.
  • Gdy usunięcie pojazdów nie jest możliwe, należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Konieczne jest włączenie świateł awaryjnych i ustawienie trójkąta ostrzegawczego.
  • Nie jest konieczne wzywanie policji. Wystarczy spisanie oświadczenia. Obecność radiowozu będzie konieczna dopiero wtedy, gdy kierowcy nie będą w stanie między sobą rozstrzygnąć o kwestii winy za zdarzenie.
  • W razie potrzeby i dla pewności można wezwać na miejsce zespół pogotowia.
  • W razie wycieku płynów eksploatacyjnych z jednego z pojazdów należy wezwać na miejsce straż pożarną. Ta usunie ślady występujące na jezdni. To jest o tyle ważne, że na plamie np. oleju może dojść do poślizgu innego pojazdu.

Kiedy mówimy o wypadku drogowym?

Kwalifikacja wypadku drogowego jest opisana w Kodeksie karnym. Mówimy tu o zdarzeniu drogowym, które może wynikać nawet z nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale które spowodowało obrażenia ciała jednego z uczestników (poza sprawcą) i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni. Przy czym za czas występowania rozstroju zdrowia raczej przyjmuje się leczenie szpitalne, a nie np. okres zwolnienia lekarskiego (samo zwolnienie nie zawsze jest uwzględniane). O wypadku mówimy także wtedy, gdy jeden z uczestników będzie miał ciężki uszczerbek na zdrowiu lub poniesie śmierć.

Wypadkiem drogowym nie będzie zdarzenia, które spowodowało obrażenia ciała, ale rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni. Wypadkiem drogowym nie będzie też zdarzenie, w którym poważnych obrażeń ciała oraz rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni doznał sam sprawca.

Jak się zachować w razie wypadku drogowego?

W przypadku wystąpienia wypadku drogowego kluczowe są trzy zasady. I te obowiązują zarówno sprawcę, jak i każdego innego uczestnika czy nawet osobę, która takie zdarzenie widziała. Mowa o tym, że:

  1. Należy ocenić sytuację i wezwać na miejsce służby ratunkowe.
  2. Konieczne jest udzielenie pierwszej pomocy uczestnikom.
  3. Pod żadnym pozorem nie wolno przestawiać aut! Należy jedynie zabezpieczyć miejsce zdarzenia. W autach uczestniczących w wypadku trzeba włączyć światła awaryjne. Poza tym należy ustawić trójkąt ostrzegawczy.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.