Musi, ale nie może tego robić. Kierowca ciężarówki ma związane ręce, a lód wciąż na dachu

Zimą na kierowców czeka wiele wyzwań. Jedno z nich bywa szczególnie uciążliwe dla prowadzących ciężarówki. Mowa o usuwaniu z naczepy śniegu oraz lodu, które w ich wykonaniu bywa wręcz niemożliwe do wykonania. Tymczasem za niedopilnowanie tego obowiązku mogą dostać mandat. Jak odśnieżyć ciężarówkę?

Zima to wyjątkowo niewdzięczny dla kierowców czas, gdyż na drodze czyha na nich znacznie więcej niebezpieczeństw. Opady śniegu, mgły, śliska nawierzchnia oraz konieczność częstego odśnieżania pojazdów to tylko niektóre z nich. Problematyczne są również ciężarówki, przy których należy zachować jeszcze większą ostrożność. Wszystko dlatego, iż na ich naczepach może zalegać nie tylko biały puch, lecz także lód. Dlaczego kierujące je osoby nie mogą go usunąć we własnym zakresie?

Zobacz wideo Mistrzowskie ratowanie 40-tonowej ciężarówki na S19. O krok od tragedii

Czy samochód musi być cały odśnieżony? Prawo nie pozostawia wątpliwości

Regularne i porządne odśnieżanie samochodu przed wyjazdem należy do obowiązku każdego kierowcy. Niedopilnowanie go może skutkować mandatem w wysokości do 3 tysięcy złotych lub, co gorsza, doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji na drodze. Dlatego jedynie powierzchowne ogarnięcie auta lub jego części, na przykład szyb, jest niedopuszczalne. Kwestię tę regulują przepisy, a dokładniej art. 66 ust. 1 pkt. 1 Prawa o ruchu drogowym, w którym możemy przeczytać, że "pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób w nim jadących lub innych uczestników ruchu". Ponadto ma nie naruszać porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Spadający z samochodu, często zmrożony śnieg jest po prostu niebezpieczny i zwiększa ryzyko wypadku.

Powyższy przepis dotyczy również kierowców ciężarówek. Oznacza to, że jeśli nie usuną z pojazdu śniegu i lodu, mogą dostać mandat. Problemem jest jednak wysokość pojazdu i naczepy, która wynosi około 4 metrów. Dopełnienie tego obowiązku bywa problematyczne, a nawet niemożliwe. Wszystko ze względu na przepisy BHP, które jasno mówią, iż do pracy na wysokościach (czyli na drabinie powyżej 1 metra), potrzebne jest odpowiednie uprawnienia. Tymczasem mało który kierowca takowe posiada, tak więc w świetle prawa nie mogą wchodzić na dach ciężarówki, by ściągnąć z niego śnieg i lód. Gdyby coś im się stało w trakcie tej czynności, wina również będzie po ich stronie. I tak błędne koło się zamyka, bo zarówno za próbę zrobienia tego, jak i zaniechania, grozi im mandat lub inne konsekwencje. 

Jak odśnieżyć ciężarówkę?
Jak odśnieżyć ciężarówkę? Jak odśnieżyć ciężarówkę? Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Wyborcza.pl

Jak odśnieżyć ciężarówkę? W Polsce brakuje dobrego rozwiązania

Niektórzy kierowcy w Polsce posiadają specjalne pomosty, które pozwalają na bezpieczne usunięcie śniegu. Czasami zdarza się, że wyposażone w nie są również parkingi bądź MOP-y, jednak jak donosi interia.pl, takich punktów jest naprawdę niewiele, przez co prowadzący ciężarówkę zostaje z problemem sam. W przypadku pustej naczepy zawsze można spróbować wejść do środka i uderzać górę np. kijem lub deską, aby zrzucić możliwie najwięcej śniegu. Potem, przy wystarczającej ilości miejsca na placu i z zachowaniem ostrożności, kilka razy mocno przyspieszyć i zahamować, aby spadły również jego pozostałości. Nie jest to idealna metoda, jednak zawsze uda się zminimalizować ryzyko. 

Zobacz też: Mandat 2000 zł, 15 punktów i zdjęcie. Coraz więcej kierowców zdziwionych karą

Kto odpowiada za śnieg spadający z dachu? To musisz zrobić, by uzyskać odszkodowanie

Jeśli dojdzie do sytuacji, kiedy spadający z ciężarówki śnieg bądź lód uszkodzi twój samochód, należy zachować się tak jak w przypadku innych kolizji. Gdy nikt nie został ranny, nie musisz (choć oczywiście możesz) wzywać policji, konieczne za to będzie spisanie oświadczenia o winie. Nie zapomnij zawrzeć w nim wszystkich niezbędnych danych sprawcy i jego pojazdu na czele z numerem OC. Po odszkodowanie należy udać się bezpośrednio do jego ubezpieczyciela. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o: