Czy uderzenie pioruna może być groźne dla osób jadących samochodem?

Piorun uderza w karoserię samochodu podczas jazdy. I dzieje się... No właśnie, co? Odpowiedź na to pytanie jest zdecydowanie mniej spektakularna, niż mogłoby się wydawać.

Mamy końcówkę wakacji. Prognozy pogody są jasne. Upalne dni będą się przeplatać z chłodniejszymi. A taka pogoda sprzyja intensywnym zjawiskom atmosferycznym. Burze nadal są popularnym scenariuszem i nadal mogą zastać kierowcę w czasie jazdy samochodem.

Zobacz wideo 346 punktów karnych dla motocyklisty za popełnienie 43 wykroczeń

Czy uderzenie pioruna w auto jest groźne dla pasażerów?

Burza oznacza wyładowania. A piorun równie dobrze może trafić w drzewo, jak i karoserię pojazdu. Czy taka sytuacja stanowi zagrożenie dla kierowcy i pasażerów? To mocno wątpliwe. W razie wyładowania atmosferycznego karoseria samochodu zadziała jak klatka Faradaya. Pole elektryczne nie przenikną do wnętrza metalu, ale będą rozchodzić się dookoła karoserii. Ostatecznie zostaną uziemione przez opony.

Tyle że w tym punkcie warto podać dwa "ale". Po pierwsze wszystkie szyby muszą być zamknięte. Po drugie najlepiej, aby pasażerowie nie dotykali żadnych metalowych przedmiotów. Jeżeli będą one połączone z karoserią, mogą przewodzić prąd. Karoseria samochodu wystarczająco chroni zatem pasażerów przed piorunami. Powiem więcej, w aucie spokojnie można używać też np. telefonu komórkowego. W czasie burzy nie trzeba go wyłączać.

Piorun będzie najgroźniejszy tak naprawdę dla samego samochodu. Może bowiem uszkodzić jego instalację elektryczną. Jeżeli do tego dojdzie, na tablicy zegarów zaświecą się kontroli i zgaśnie silnik.

Burza zagraża nie tylko piorunami. Są gorsze rzeczy

To jednak nie oznacza, że kierowca, widząc błyski, może się protekcjonalnie uśmiechać. Bo największe zagrożenia podczas burzy wcale nie dotyczą piorunów. Tu ryzyko trafienia w pojazd jest tak naprawdę marginalne. Zjawisko atmosferyczne mimo wszystko jest intensywne. A nadwozie pojazdu wcale nie jest twierdzą nie do zdobycia. W czasie burzy:

  • drzewo lub gałąź może się przewrócić bezpośrednio przed pojazdem albo na karoserię. To tworzy naprawdę realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pasażerów.
  • jedną z szyb może przebić przedmiot niesiony razem z wiatrem. To tworzy śmiertelne zagrożenie.
  • pojawiają się intensywne opady. Te ograniczają widoczność i sprawiają, że droga staje się naprawdę śliska. Poza tym kierowca może wjechać w zagłębienie drogi wypełnione wodą i "utopić" silnik.
  • panuje silny wiatr. On może naprawdę utrudnić utrzymanie pojazdu na zadanym torze.
  • mogą się pojawić opady gradu, który dosłownie rozbije szyby w samochodzie.

Podczas burzy kontynuować jazdę czy zatrzymać pojazd?

Jeżeli burza jest naprawdę intensywna, kierowca powinien pomyśleć o przerwaniu jazdy. Dla własnego bezpieczeństwa. Niewskazane jest jednak stawanie na poboczu czy tym bardziej drodze. Tu może bowiem dojść do najechania przez inny pojazd. Inny pojazd, którego kierowca w porę nie dostrzeże stojącego samochodu. Najlepiej zjechać na przydrożny parking lub pod stację benzynową. W przypadku pozostania w kabinie nie należy gasić silnika. Tak, aby kierujący w razie pojawienia się zagrożenia, mógł podjąć natychmiastową reakcję. Jeżeli w pobliżu jest stacja lub market, lepiej wysiąść z auta i schronić się w budynku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.