Top 5 (+2) | Auta na wakacje do 50 tys. zł

Wakacje już tuż-tuż, czas więc pomyśleć o samochodzie, którym można się wybrać z rodziną w świat, by odpocząć. Interesują nas 7-osobowe vany, dobrze wyposażone, pojemne i generalnie nieprzyzwoicie rodzinne. Jeden warunek - nie mogą być banalne
Citroen C8 Citroen C8 Citroen C8

Citroen C8

Nie może być banalnie, więc zapominamy o klasykach gatunku, jakimi niewątpliwie są Renault Espace czy Chrysler Voyager. Jak już mowa o vanach, to co powiecie na Citroëna C8? Jest duży, wygodny i świetnie wyposażony. Ma klimatyzację, poduszki, czujniki tego i tamtego i nawet elektrycznie otwierane drzwi boczne! Ok, nie porywa może swoim wyglądem, podobnie zresztą jak jego techniczni bracia bliźniacy - Peugeot 807, Lancia Phedra i Fiat Ulysse. Wszystkie one zostały zastąpione przez mniejsze modele (poza Lancią, której następcą jest Chrysler Voyager) i nie są już produkowane. Nigdy też nie były tak popularne jak Espace i Voyager, ale ci rodzice, którzy chcą nauczyć swoje dzieci nieszablonowego, odważnego myślenia, powinni dać im dobry przykład i kupić któregoś z tych czterech Eurovanów (oficjalna nazwa włosko-francuskich czworaczków). Jeśli pokochaliście C8 miłością absolutną i czujecie, że musicie go mieć, to za niecałe 30 tys. zł kupicie egzemplarz z 2006 roku, pod maską którego pracuje 110-konny turbodiesel.

ZOBACZ TAKŻE:

Citroena C8 za 25 tys. zł? Bez najmniejszego problemu

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Ssangyong Rodius Ssangyong Rodius Ssangyong Rodius

Ssangyong Rodius

Dodatkowe 7 tys. zł więcej i możecie stać się właścicielami Ssangyonga Rodiusa. Nie mówmy o jego wyglądzie, każdy widzi, jak jest, ale pomówmy o silniku. To pięciocylindrowy, 166-konny turbodiesel z magazynu Mercedesa. Nieźle, prawda? Do tego jest jeszcze napęd na cztery koła (przyda się, gdy w czasie wakacji spadnie śnieg, dziś wszystko jest możliwe) i monstrualne nadwozie (rozstaw osi - 3 m, długość - ponad 5,1 m), które skrywa monstrualne wnętrze. Mieści jednocześnie 7 osób i 875 l bagaży. A jak nie ma nikogo na pokładzie, to można do auta zmieścić prawie 3200 litrów o masie prawie 750 kg. Rodius oferuje tyle miejsca, że pół świata się do niego zmieści.

ZOBACZ TAKŻE:

Ssangyong Rodius - aktualne oferty

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Nissan Quest Nissan Quest Nissan Quest

Nissan Quest

Jeśli jednak wizualność Ssangyonga jest nie do przełknięcia, to co powiecie na Nissana Questa? Mając 35 tys. zł, można kupić trzecią generację japońskiego vana przygotowaną z myślą o amerykańskim rynku. Auto pochodzi z 2004 roku, ma pod maską benzynowy silnik 3,5 l V6 240 KM oraz takie ekstrasy jak elektrycznie otwierane drzwi i klapę bagażnika, zestaw DVD, klimatyzację, elektryczne to i tamto oraz to, co być musi w aucie rodzinnym, czyli klimatyzację i kilka poduszek (kołdry niestety brak). Skrzynia? Oczywiście automat, więc karmienie dziecka w czasie jazdy będzie wygodne i bezpieczne.

ZOBACZ TAKŻE:

Miejsce dla siedmiu osób za rozsądną cenę

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Toyota Sienna Toyota Sienna Toyota Sienna

Toyota Sienna

Nadwozie Questa ma w sobie coś futurystycznego, czego natomiast nie można powiedzieć o Toyocie Siennie. To auto o typowym, japońskim dizajnie, pozbawione czegokolwiek szczególnego. Ale czy to problem? Chyba nie, biorąc pod uwagę pełne wyposażenie Sienny (klimatyzacja, automat, tempomat, poduszki, Isofixy, relingi i tak dalej) oraz kilka rzadko w tej klasie spotykanych elementów, takich jak napęd na cztery koła czy odporne na przebicie opony typu run flat. Klapa bagażnika i boczne drzwi otwierane są automatycznie, pod maską czeka silnik 3,3 l V6 230 KM, a to wszystko można mieć za 46 tys. zł. Toyota za droga, za mała i zbyt mało rodzinna?

ZOBACZ TAKŻE:

Toyota Sienna - oferty

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Auta na wakacje do 50 tys. zł Auta na wakacje do 50 tys. zł Auta na wakacje do 50 tys. zł

Volkswagen Transporter California

W takim razie mamy Volkswagena Transportera Californię. Model ten pochodzi z 1999 roku i ma to, co samochód mieć powinien (silnik TDI 102 KM, poduszki, klimatyzacja, elektryczne to i tamto, radio CD) i to, co mieszkanie mieć powinno, czyli łóżka dla 4 osób, kuchenkę gazową, lodówkę, zlewozmywak, szafę, toaletę, zasłonki w oknach, ogrzewanie postojowe i obracane fotele. Tak, Californią może i do Kalifornii nie dojedziemy, ale jeśli chodzi o wyjazdy rodzinne, to ta poprzednia generacja Volkswagena Transportera nie ma sobie równych.

ZOBACZ TAKŻE:

Transportera można kupić za niecałe 10 tys. zł

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

VW Kamper VW Kamper VW Kamper

VW Kamper

I na koniec dwie nieco szalone propozycje - kampery. Pierwszy zbudowany na podstawie Volkswagena Transportera. To wersja amerykańska, dla ośmiu osób, który można kolokwialnie określić mianem wypasu absolutnego. Auto ma silnik V6, łazienkę z prysznicem i inne luksusy, o które trudno w niektórych mieszkaniach. Wszystko za nieco ponad 100 tys. zł.

ZOBACZ TAKŻE:

Polacy uwielbiają używane Volkswageny. Co za 50 tys. zł?

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Merc kamper

Za prawie 200 tys. zł można mieć natomiast kampera zbudowanego na bazie Mercedesa Sprintera. To też pełna opcja, więc w aucie odpoczniemy, wykapiemy się, najemy i pobawimy w chowanego. Wykończenie w drewnie, przebieg nieco ponad 10 tys. km, a całość z 2009 roku - można kupić i zamieszkać.

ZOBACZ TAKŻE:

Chcesz luksusu za 50 tys. zł? Znajdź używanego Mercedesa

TOP 5 | Luksus za 50 tys. zł

TOP 5 | Terenówki za 10 tys. zł

Więcej o:
Copyright © Agora SA