Michał Bębenek to kierowca rajdowy startujący w sezonie 2011 w pełnym cyklu Platinum Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo X. W RSMP zadebiutował w 1997 roku podczas Rajdu Zimowego.
W swojej karierze dwukrotnie wywalczył tytuły: Wicemistrza oraz drugiego Wicemistrza Polski w klasyfikacji generalnej. W sezonie 2010 odniósł zwycięstwo w pucharze Citroen Racing Trophy oraz zdobył tytuł Mistrza FIA CEZ w grupie A oraz Mistrza Polski w grupie R. Od lat startuje z tym samym pilotem, swoim bratem Grzegorzem Bębenkiem.
Oto, co dziś czytamy na www.michalbebenek.blog.onet.pl :
Bardzo często kibice zadają mi pytanie czy łatwo jest zostać kierowcą rajdowym i jak bardzo trzeba tego chcieć, żeby zrealizować swoje marzenia. Jak niemal każdy chłopiec od dziecka interesowałem się piłką nożną i motoryzacją. Miałem 16 lat kiedy po raz pierwszy z bratem pojechałem oglądać rajd i oczywiście nie od razu wiedziałem, że to jest coś, czym chcę się zająć. Marzenia o pozostaniu rajdowcem przyszły z czasem.
Kiedy nabrałem pewności, że rajdy to moja pasja, wszystko potoczyło się błyskawicznie. Zacząłem startować z bratem w imprezach amatorskich, potem trafiłem do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Miałem to szczęście, że spotkałem na swojej drodze Janusza Kuliga, który stał się moim wzorem i nauczycielem oraz pomógł stawiać kolejne kroki w rajdowej karierze.
Rajdy to finansowa walka w ciemno. Często trzeba dużo zainwestować, żeby z czasem znaleźć sponsorów. W moim przypadku właśnie tak było. Na szczęście młody człowiek nie myśli najczęściej o przyszłości i łatwiej mu wydawać ostatnie pieniądze na opony czy wpisowe.
Młodzi zawodnicy mogliby uniknąć wielu błędów, ale niestety zbyt często szukają informacji w Internecie, a jak wiemy wirtualny świat to nie to samo co praktyka i twarde zderzenie z rzeczywistością. Warto korzystać z doświadczenia innych kierowców: obserwować, pytać. Poszukać kogoś, kto jest czynnym zawodnikiem i mieszka w naszej okolicy.
Czasem znajomi pytają mnie co się czuje startując w rajdzie? W zasadzie ciężko to opisać. Pewnie każdy zawodnik czuje coś innego. Dla mnie to olbrzymie spełnienie się, zadowolenie z dobrej jazdy i wyników. Rajdy to moje życie.
Michał Bębenek
źródło: Platinum Rally Team
Iwona Petryla
zobacz także:
39. Rajd Świdnicki Krause| Bouffier najszybszy. Meta w smutku