Mini WRC | Legenda wraca do rajdów

W fabryce MINI w Oxfordzie pokazano wreszcie auto, na które czekali fani historycznych, rajdowych triumfów Coopera w latach 60-tych. Jego najnowsza sportowa generacja powstała w Prodrive. Bazuje na modelu Countryman z 1,6-litrowym silnikiem wyposażonym w turbosprężarkę.  Za kierownicą MINI, rozbudowanego do wersji "maxi" już na początku maja, na rajdzie Sardynii usiądą Kris Meeke i Dani Sordo

Tam gdzie powstała legenda MINI Cooper swą premierę miał MINI John Cooper Works WRC. Pierwszą generacją kultowego auta rajdy Monte Carlo wygrywali Paddy Hopkirk, Timo Makinen czy Rauno Aaltonen. Najnowszą odsłoną chcą teraz zwyciężać Kris Meeke i Dani Sordo.

MINI WRC pokaże się w tym roku na trasach 6 eliminacji Mistrzostw Świata. Małe i pozytywnie "crazy" auto w kolorze Chilli Red z białym dachem, zmierza rywalizować na trasie rajdów Włoch, Finlandii, Niemiec, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy ciężko pracowaliśmy podczas intensywnych testów przed odsłoną, długo oczekiwanej wersji WRC. Jednocześnie poszukiwaliśmy odpowiedniego szutrowego set-upu przed Rajdem Sardynii - mówił Kris Meeke

Dotychczasowi mistrzowie J-WRC przejechali około 6 tysięcy kilometrów, co chwilę przekazując swoje uwagi inżynierom z Prodrive. W modelu zastosowano rozwiązania m.in. firm Ohlins, ATS, Sparco oraz opony Michellin.

Iwona Petryla

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.