Polska załoga bardzo dobrze odnalazła się w nowych dla niej warunkach i od sobotniego poranka narzuciła niesamowite tempo, odrabiając ponad 20 pozycji po stratach z piątkowego superoesu i wychodząc na prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu. Drugi dzień zmagań to kolejna zmiana warunków i nowe niespodzianki dla Lotos Rally Team i ich rywali. Niedzielne oesy wymagały wiele uwagi i równego tempa.
Mimo problemów technicznych Kajetanowicz i Baran nie tracili kontaktu z czołówką, notując czasy w pierwszej trójce. Pokonując bardzo szybkich i doświadczonych kierowców, Khalida Al Qassimiego i Abdulaziza Al Kuwariego, którzy w ubiegłym roku stanęli na podium Rajdu Cypru, Kajetanowicz ustąpił jedynie saudyjskiemu kierowcy Yazeedowi Al Rajhiemu, dla którego księżycowy krajobraz cypryjskich oesów to chleb powszedni. Liczne zwycięstwa oesowe zapewniły najszybszym Europejczykom w rajdzie triumf w "szutrowych" Mistrzostwach Europy (ERC Gravel Masters). Sukces ten czterokrotni mistrzowie Polski osiągnęli po fenomenalnej jeździe na nieznanej im wcześniej nawierzchni i to w pierwszym sezonie startów w Rajdowych Mistrzostwach Europy.
Niesamowita pogoń Kajetanowicza została doceniona przez promotora ERC i nagrodzona przyznaniem Colin McRae Flat Out Trophy. To już drugie wyróżnienie Kajetana odbierane z rąk Jean-Pierre'a Nicolasa. Pierwsze Kajto otrzymał w ubiegłym roku, jako dzielnie walczący do ostatniego oesu zwycięzca Rajdu Polski.
ZOBACZ TAKŻE: