Na poznańskim torze wyścigowym wyścigowe Golfy gościły już dwukrotnie w tym sezonie. Tu także zorganizowano wielki finał cyklu Volkswagen Castrol Cup. Obiekt ten otwarto w 1977 roku. Długość jednego okrążenia wynosi 4083m. Na torze znajduje się 14 zakrętów - 5 lewych i 9 prawych, a jego najdłuższa prosta ma długość 560m. Rekord okrążenia należy do czeskiego kierowcy Thomasa Kostki, który w 2011 roku w samochodzie Mercedes C-klasse DTM uzyskał rezultat 1:24,01 min.
Przed finałową rundą liderem w klasyfikacji generalnej był Mateusz Lisowski, który miał na swoim koncie 450 punktów. Nie mógł być on jednak pewien mistrzowskiego tytułu, gdyż realne szanse na niego mieli kolejni zawodnicy w stawce. Drugi ze stratą 47 punktów do lidera był Jan Kisiel, a trzeci z 398 punktami Jakub Litwin, który również po cichu liczył na. Matematyczne szanse na znalezienie się na najwyższym stopniu podium mieli jeszcze kolejni zawodnicy. Na czwartym miejscu z 375 punktami znajdował się najlepszy z zagranicznych kierowców, Szwed Rasmus Marthen, a za nim Maciej Steinhof (348 pkt), Robertas Kupcikas (338 pkt) i Marcus Fluch (337 pkt).
W siódmej, finałowej rundzie wystartowało 25 kierowców. W tej stawce znalazło się czterech gości: Jerzy Dudek, Jacek Jurecki, Sebastian Arriola i Dominik Kotarba - Majkutewicz. Dla Dudka, jednego z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy to już trzeci występ w wyścigowym Golfie w tym sezonie. Pochodzący z Gwatemali Sebastian Arriola na co dzień startuje w meksykańskiej Formule Latam. Miał on okazję dzięki wymianie zawodników startujących w wyścigowych seriach Volkswagena spróbowania sił ze stawką uczestników pucharu Volkswagen Castrol Cup. Taką samą okazję, jednak na meksykańskiej ziemi będzie miał już w listopadzie tego roku przedstawiciel polskiego markowego pucharu - Jan Kisiel.
Kwalifikacje
Kwalifikacje do finałowej rundy pucharu Volkswagen Castrol Cup rozpoczęły się w piątek 4 października o godzinie 16.20. Ze względów organizacyjnych zostały one jednak powtórzone w sobotę 5 października o 10:15 rano. Temperatura powietrza wynosiła jedynie 5 stopni, ale na niebie świeciło słońce. Ze względu na skrócony czas kwalifikacji, wszyscy zawodnicy wyjechali na tor od razu po zapaleniu zielonych świateł. Tłok na torze spowodował, że nie wszystkim udało się jednak przejechać "czystego okrążenia". Najlepiej w tych warunkach poradził sobie Mateusz Lisowski, który wykręcając czas 1:45,037 i wywalczył pole position. Drugi wynik kwalifikacji należał do najmłodszego w stawce Pawła Krężeloka, który stracił do Lisowskiego 0.369 s. Na kolejnych miejscach znaleźli się Robertas Kupcikas, Maciej Steinhof i najlepsza z kobiet Małgorzata Rdest. Dopiero 10. miejsce zajął walczący o zwycięstwo w pucharze Jan Kisiel, a kolejny kandydat do tego tytułu Jakub Litwin był trzynasty. Gościnnie startujący kierowcy VIP wykręcili odpowiednio 20. (Jacek Jurecki) i 21. wynik (Jerzy Dudek).
Pierwszy wyścig
Wyścig numer 13 pucharu rozpoczął się w sobotę o godzinie 12:15. Zgodnie z przewidywaniami, startujący z pole position Mateusz Lisowski uciekł na starcie reszcie stawki i zaczął budować swoją przewagę. Kolejny w stawce Paweł Krężelok nie dał rady odpierać ataków Robertasa Kupcikasa, który szybko wyprzedził młodego Szczecinianina i ruszył w pogoń za Lisowskim. O trzecie miejsce zacięcie walczyli młody Krężelok i Maciej Steinhof. Na trzecim okrążeniu po wypadnięciu Martina Wirkijowskiego, na tor wyjechał Safety Car. Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa walkę o trzecie miejsce wygrał Steinhof. Zawodnicy nie zmienili już kolejności i w ten sposób mijając linię mety na pierwszym miejscu Mateusz Lisowski zapewnił sobie tytuł mistrzowski Volkswagen Castrol Cup 2013.
Kolejni zawodnicy na mecie, Robertas Kupcikas i trzeci Maciej Steinhof pozostali w grze o miejsca na podium sezonu. Ósmy w wyścigu (po nałożeniu kary na Adama Rzepeckiego) był Jakub Litwin, co spowodowało, że Szczecinianin do drugiego wyścigu startował z pole position. Dobrze w wyścigu spisał się Jan Kisiel, który startując z 10 pola ukończył wyścig na 5 pozycji. Najlepszy wynik wśród kobiet osiągnęła Małgorzata Rdest, która była trzynasta. Kierowcy VIP dojechali odpowiednio na pozycjach siedemnastej - Jacek Jurecki i dwudziestej - Jerzy Dudek.
Wypowiedzi po wyścigu 1:
Drugi wyścig
Drugi wyścig, finałowej rundy odbył się o godzinie 15:15. Pogoda nie utrudniała walki kierowcom, mimo niskiej temperatury powietrza, było słonecznie. Podczas tego biegu zdecydować się miały losy tytułu wicemistrzowskiego, na który szanse miało wciąż pięciu zawodników. Jeszcze przed startem, podczas okrążenia formującego wielki pech spotkał największego faworyta do zajęcia drugiego miejsca Jana Kisiela. Warszawianin złapał niestety "gumę" i musiał zjechać do pit lane, co sprawiło że zamiast z 4 miejsca, startował on do wyścigu z końca stawki. W tym momencie "wirtualnym" wicemistrzem był startujący z pole position Jakub Litwin. Szczecinianin wziął przykład z nowego mistrza Volkswagen Castrol Cup i już po starcie zaczął uciekać rywalom. W pogoń za Polakiem ruszyli Szwed Marcus Fluch i Maciej Steinhof.
W tym momencie przesądzone były losy tytułu wicemistrzowskiego, jednak układ wyścigu sprawiał, że po pechu Kisiela, na trzecie miejsce miało jeszcze szansę kilku zawodników. Walka trwała na końcu stawki, gdzie w ekspresowym tempie swoje pozycje odrabiał właśnie Jan Kisiel. Zawodnik z Warszawy w ciągu zaledwie pięciu okrążeń, wykorzystując prawie wszystkie możliwości użycia systemu Push - to - Pass, odrobił aż dziesięć pozycji. Mimo wielu ataków i walki, końcówka wyścigu nie przyniosła zmian w jego klasyfikacji. Linię mety jako pierwszy, po raz pierwszy w sezonie minął Jakub Litwin. Ta pozycja dała mu awans i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu. Kolejni linię mety minęli Szwed Marcus Fluch i Maciej Steinhof, dla którego było to drugie podium podczas finałowej rundy. Tuż za nimi na metę wpadli Robertas Kupcikas, Sebastian Arriola, Rasmus Marthen i ponownie najlepsza z kobiet Małgosia Rdest.
Szalona pogoń i walka przyniosła tytuł drugiego wicemistrza Jankowi Kisielowi, który mijając linię mety na jedenastej pozycji zebrał wystarczającą ilość punktów, aby zająć trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Najlepszym z VIPów okazał się tym razem Jerzy Dudek, który zajął 18. pozycję.
Najszybszym czasem okrążenia podczas rundy na torze w Poznaniu pochwalić się mógł Mateusz Lisowski, który podczas pierwszego sobotniego wyścigu pokonał jedno okrążenie toru w czasie 1:45,085 min. Dzięki temu, Lisowski otrzymał także specjalną nagrodę za największą ilość najszybszych okrążeni podczas całego sezonu, fundowaną przez otomoto.pl.
Klasyfikacja sezonu
Po zaciętej walce i dramatycznych wyścigach numer trzynaście i czternaście pucharu Volkswagen Castrol Cup mistrzem serii został Mateusz Lisowski. Tytuł wicemistrza padł łupem Jakuba Litwina, a najniższy stopień podium uzupełnił kolejny Polak Jan Kisiel. Kolejne miejsca w klasyfikacji generalnej sezonu zajęli najlepszy z zawodników zagranicznych Rasmus Marthen, następnie Maciej Steinhof i Robertas Kupcikas. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili jeszcze Marcus Fluch ze Szwecji, Krystian Korzeniowski, Martin Wirkijowski i Sebastian Ramirez.
Zwycięzca Mateusz Lisowski odebrał z rąk Prezesa Volkswagen Group Polska Ralfa Berckhana, kluczyki do Samochodu Roku Volkswagena Golfa 7 oraz czek na 30.000 EUR. Jakub Litwin otrzymał czek na 20.000, a trzeci Jan Kisiel 10.000 EUR. Warto też wspomnieć o nagrodzie fair play ufundowanej przez sponsora, firmę Castrol. Z rąk dyrektora marki Sławomira Radonia, kluczyki do nowego Volkswagena up! odebrał Maciej Steinhof.
Wypowiedzi po drugim wyścigu: