Kto zgarnie główną nagrodę okaże się dopiero po zakończeniu finałowej odsłony wyścigów. Obecnie liderem tabeli jest debiutant i najmłodszy z uczestników serialu, 16-letni Bartłomiej Mirecki. Ale zaledwie dwa punkty w klasyfikacji generalnej traci do niego weteran i "profesor" stawki - Mistrz Polski Picanto z 2008 r. Zbigniew Łacisz.
Wydawać by się mogło, że to właśnie ta dwójka rozegra pomiędzy sobą kwestię zwycięstwa w całym sezonie, ale nie bez (matematycznych) szans na zwycięstwo są Damian Łata czy Filip Tokar zajmujący trzecie i czwarte miejsce w tabeli.
Tor zdecydowanie faworyzuje Zbyszka Łacisza, który właśnie w Brnie przypieczętował zdobyty 4 lata temu tytuł Mistrza Polski Kia Picanto. Zna zatem teren i ma po swojej stronie przewagę doświadczenia. Ale Bartek Mirecki już pokazał, że nie boi się wyzwań i mimo braku praktyki w samochodowych zmaganiach, kartingowy as radzi sobie bardzo dobrze z presją i jest szybki.
W tabeli mistrzostw ostatnia runda może oznaczać jeszcze sporo przetasowań nie tylko na czołowych pozycjach. Każdy z 20 zawodników walczy przecież o premię za punkty i nagrody za zdobyte miejsca. To jest gwarancją tego, że finałowe starcie zagwarantuje maksimum emocji i będzie obrazem tego, czego przez cały sezon nauczyli się kierowcy startujący w Kia Lotos Race.
W piątkowe południe czeka ich pierwsza sesja kwalifikacyjna, druga sesja zaplanowana jest na godzinę 15.00. Łączny czas z obu da nam obraz ustawienia na polach startowych. W sobotę o 12.05 ruszy pierwszy bieg wyścigu głównego i wówczas zobaczymy, kto najlepiej przygotował się do finałowego starcia.
ZOBACZ TAKŻE:
Kia Lotos Race | Rośnie apetyt na zwycięstwo!