Po pierwszym rozegranym wczoraj oesie załoga Orlen Team Szymon Ruta i Sebastian Rozwadowski wskoczyła na piątą pozycję, przed Adama Małysza. Jednak na drugiej próbie sportowej zespół popełnił błąd nawigacyjny i w wynikach przeskoczył go Węgier - Erik Korda.
Szymon Ruta, po błędzie nawigacyjnym, ruszył w szaleńczą pogoń za rywalami - na trasie udało mu się dogonić Jean Louisa Schlessera oraz Khalifa al.-Mutaiwei, przez co zespół zredukował stratę do lidera do 26:09.
Szymon Ruta:
Auto sprawuje się rewelacyjne, zarówno na krętych, jak i wyboistych fragmentach trasy. Ooesy są wymagające i długie. Tutaj jeden odcinek specjalny jest długości prawie całej trasy eliminacji Rajdowych Mistrzostw Polski. Jedziemy bardzo płynnie przez te fragmenty drogi, które przypominają rajdy płaskie. Zwalniamy w miejscach wymagających doświadczenie z rajdów terenowych. Niemniej jednak wynik jest bardzo zadowalający. Przed nami czołówka Pucharu Świata, ale i za nami jest kilka sław światowego Cross-Country. Udało nam się wyprzedzić Schlessera czy Mutaiwei - to cieszy. Jednak zdajemy sobie sprawę, że musimy się jeszcze sporo nauczyć, a przed nami wiele oesowych kilometrów.
ZOBACZ TAKŻE:
Baja Poland | Vasilyew, Zapletal, Hołowczyc
