Śmiertelny wypadek na Baja Carpathia

Włoski motocyklista Andrea Brunod zginął na trasie terenowego rajdu Baja Carpathia, rozgrywanego od piątku w okolicach Stalowej Woli. Po wypadku zawody przerwano

Do tragedii doszło na trasie OS4, między punktami SOS 10 i 11. Startujący z numerem 3. włoski motocyklista był wiceliderem Baja Carpathia. Po wypadku  zawodników Baja Carpathia skierowano do parku serwisowego drogą alternatywną, a zawody przerwano.

Andrea Brunod pochodził z Aosty. Miał 41 lat i wiele tytułów na koncie.  W motorsporcie był obecny od 1987 roku. Wywalczył m.in. mistrza Włoch w klasie 250 oraz mistrza Europy w Baja w klasie 450.

Terenowy rajd Baja Carpathia już w piątek zaczął się od niebezpiecznej sytuacji. Prolog zawodów został przerwany po wypadku węgierskiej załogi Erik Korda/Peter Czegledi. Na szczęście zawodnikom nic się nie stało, pozostali tylko w szpitalu na obserwacji.

 

ZOBACZ TAKŻE:

Małysz dostał Pajero Dakar

Zbigniew Łacisz najlepszy podczas II rundy Kia Lotos Race

Rajd Karkonoski | Kajetanowicz najszybszy pod Śnieżką

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.