Rajd Polski, przeniesiony w tym roku z czerwca na wrzesień, stanowił przedostatnią rundę rozgrywek w krajowym czempionacie. Nieco chłodniejsza aura nie zraziła kibiców, których liczne rzesze dopingowały zawodników rywalizujących na szutrowych nawierzchniach, impreza ta jest bowiem najbardziej lubianą rundą mistrzostw, zarówno przez kibiców, jak i samych zawodników.
Tym razem ekipa Peugeot Sport Polska, w związku z zagranicznymi startami Bryana Bouffiera, była reprezentowana przez jedną załogę - Grzegorza Grzyba i Daniela Siatkowskiego. Był to dla nich debiut w rajdzie o szutrowej nawierzchni za kierownicą Peugeot 207 Super 2000, jednak rozpoczęli rajd znakomicie, zajmując drugie miejsce podczas piątkowego prologu rozgrywanego na torze w Mikołajkach.
Sobotnie zmagania Grzegorz z Danielem rozpoczęli spokojnie, poszukując właściwych ustawień parametrów samochodu. Po wizycie w serwisie i niezbędnych poprawkach, załoga Peugeot osiągnęła najlepszy czas na piątym odcinku specjalnym, awansując na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.
Drobna awaria lewarka zmiany biegów na kolejnym oesie pociągnęła za sobą stratę czasową, ale już na kolejnej próbie - kończącym dzień wyścigu równoległym na torze w Mikołajkach - zawodnicy Peugeot Sport Polska uzyskali bardzo dobry, trzeci czas. Ostatecznie ukończyli dzień na 7. miejscu, niemniej różnice czasowe w czołówce były bardzo niewielkie.
W niedzielę zostało rozegranych sześć odcinków specjalnych, na których załoga Grzyb / Siatkowski zajęła się odrabianiem strat, osiągając trzy razy trzeci i dwa razy drugi czas. Ostatecznie ukończyła 68. Rajd Polski na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Rywalizacja była wyjątkowo zacięta - po przejechaniu niemal 120 kilometrów odcinków specjalnych różnica pomiędzy pierwszą i trzecią załogą na podium wyniosła jedynie 26,5 sekundy!
68. Rajd Polski stanowił także rundę Rajdowych Mistrzostw Europy, w których startują dwie polskie załogi w samochodach Peugeot 207 Super 2000: Szymon Ruta z Sebastianem Rozwadowskim zajęli tu trzecie miejsce, a Maciej Rzeźnik z Przemysławem Mazurem zakończyli zmagania już podczas 9. odcinka specjalnego.
Ostatnią rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie Rajd Koszyc, rozgrywany w dniach 14-15 października na południu Słowacji, gdzie Bryan Bouffier będzie walczył o czwarty już tytuł Mistrza Polski, a Grzegorz Grzyb o miejsce na podium w klasyfikacji końcowej Mistrzostw Polski w sezonie 2011.
Przede wszystkim chcę podkreślić, że był to dla mnie w pewnym sensie debiut, ponieważ jechałem po szutrach po raz pierwszy samochodem z napędem na cztery koła. Jak na debiut przystało zaczęliśmy jazdę ostrożnie, z kilometra na kilometr uczyłem się jednak samochodu, nabierając pewności i tempa. Szło nam bardzo dobrze, chociaż nie obyło się bez drobnej przygody; otóż pierwszego dnia złamał się nam lewarek zmiany biegów, co znacznie utrudniło ich zmianę. Na szczęście udało się dojechać bez dalszych przeszkód, a na serwisie usterka została szybko usunięta. Nie udało się wygrać, niemniej jechało się rewelacyjnie, stanęliśmy na podium i to jest najważniejsze! - mówi Grzegorz Grzyb.
Jesteśmy bardzo dumni z postawy naszych zawodników podczas Rajdu Polski. W bardzo wymagającej stawce, a dodatkowo nie mając doświadczenia w jeździe po luźnych nawierzchniach takim samochodem, zdołali wytrzymać presję i "dowieźć" świetny wynik do mety. Mimo zmiany terminu rajdu z letniego na bardziej jesienny, pogoda raczej dopisała, a prawdziwi kibice rajdowi nie zawiedli. Przed nami ostatnia runda sezonu. Zapraszamy na trasy rajdowe na Słowację! - komentuje Dorota Pajączkowska, PR Manager Peugeot Polska.
piw, źródło: Peugeot
ZOBACZ TAKŻE:
Poradnik | Jak bezpiecznie oglądać rajd?
Rajd Polski | Kajetanowicz niepokonany na szutrze - wyniki 68. Rajdu Polski