W sobotę zawodnicy przejechali 10 odcinków specjalnych o łącznej długości 146,54 kilometrów oesowych.
Michał Kościuszko, który rozpoczął sobotę z doliczoną karą 10 sekund za 1 minutowe spóźnienie z przedłużonym serwisem, po drugim sobotnim odcinku przejął prowadzenie w stawce PWRC i utrzymywał je przez kolejnych 6 oesów.
To był bardzo długi dzień, prawie 150 kilometrów bardzo technicznych odcinków specjalnych. Zajmujemy obecnie 2. miejsce w stawce PWRC i 7. w klasyfikacji generalnej rajdu. To bardzo dobry wynik, ale nie zapominamy o kolejnych 100 kilometrach, które mamy do przejechania w niedzielę. Mam nadzieję, że uda się nam utrzymać tak dobrą formę, jak do tej pory i dowieziemy obecny wynik do mety. Najważniejsze założenie, jakie mamy na ten rajd to wywiezienie, jak największej ilości punktów z Australii - powiedział po sobocie Michał Kościuszko.
W niedzielę ostatni etap Rajdu Australii, w którym zawodnicy mają do przejechania 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 98,82 kilometrów oesowych.
źródło: Lotos Dynamic Rally Team
Iwona Petryla
ZOBACZ TAKŻE:
N-Gine DMP | Karpacz stolicą driftingu - program zawodów
Rajd Australii | Kościuszko : Odcinki przypominają mazurskie trasy