Rajd Dolnośląski | Chmielewski już mistrzem

Trzydniowa impreza rozgrywana na asfaltach Kotliny Kłodzkiej, stanowiła 4. eliminację Citroën Racing Trophy Polska 2011. Bohaterem cyklu, dzięki pewnemu zwycięstwu w rajdzie w grupie R i klasyfikacji CRTP, został Jan Chmielewski za kierownicą Citroëna DS3R3, pilotowany przez Grzegorza Dachowskiego. Dzięki przewadze wypracowanej w pierwszej części sezonu, już dziś może on świętować zwycięstwo w polskiej edycji tegorocznego cyklu

Wszystko wskazuje na to, że konkurenci nie dogonią Chmielewskiego również w walce o tytuł Mistrza Polski w grupie R. To wyjątkowo udany sezon tego zawodnika, który do walki na trasach odcinków specjalnych wybrał nową rajdową broń Citroëna - DS3R3. Rajdówka ze stajni Citroena pozwoliła mu pewnie zwyciężać we wszystkich dotychczasowych eliminacjach, nie zawodząc ani razu.

Jan Chmielewski:

Rajd Dolnośląski był dla nas kolejną z rzędu rewelacyjną imprezą w tym sezonie. To był wymagający i szybki rajd ze świetnymi odcinkami specjalnymi. Miło było się ścigać przy tak licznie zgromadzonych kibicach - tym, którzy trzymali za nas kciuki dziękuję za doping. Chciałbym podziękować przede wszystkim moim fantastycznym sponsorom za zaufanie, jakim mnie obdarzyli, dzięki czemu mam możliwość startów Citroenem DS3 R3 i przeżywania wspaniałych emocji. Myślę, że tytuły mistrzowskie, które zapewniliśmy sobie na dwa rajdy przed zakończeniem sezonu są świetnym dowodem na to, że wybór tej rajdówki był w stu procentach słuszny. Teraz przyszła pora na wypróbowanie możliwości samochodu na szutrowej nawierzchni, zatem do zobaczenia na Rajdzie Polski!

Grzegorz Dachowski:

Kiedy pierwszy raz wsiadałem na prawy fotel Citroena DS3 R3, spodziewałem się, że można tym samochodem robić dobre czasy, ale patrząc z perspektywy trzech wspólnych z Jankiem startów, nasze wyniki przechodzą moje najśmielsze oczekiwania. Wrażenie robi również niezawodność "deesa", który mimo możliwych "chorób wieku dziecięcego" nie zawiódł nas w tym roku ani na moment. Zawiodło niestety moje zdrowie, co spowodowało, że Rajd Dolnośląski był dla mnie jednym z najtrudniejszych w dziesięcioletniej historii startów na prawym fotelu. Na szczęście forma Janka nadrabiała ogólny poziom załogi, który postaramy się utrzymać w pozostałych tegorocznych rajdach.

Również Tomasz Porębski i Tomasz Spurek docenili osiągi Citroëna DS3R3, postanawiając wystartować nim po raz pierwszy właśnie na Rajdzie Dolnośląskim. Zawodnicy potraktowali ten start jako trening i próbę przed przyszłorocznym sezonem. Roczna przerwa w startach zrobiła jednak swoje i załoga Porębski/ Spurek nie była w stanie nawiązać walki z Chmielewskim i Dachowskim.

Na drugim planie toczyły się boje o pozostałe miejsca i nagrody w klasyfikacji CRTP. Mimo to walka pomiędzy kierowcami Citroënów C2R2-MAX była bardzo emocjonująca i rozgrywała się między pięcioma załogami: Gryc/ Kuśnierz, Kornicki/ Hundla, Piotrowski/ Pleskot, Żerebecki/ Spentany i Janczak/ Sadlik.

Od pierwszego do ostatniego kilometra odcinków specjalnych walczyli oni dosłownie o sekundy. Pierwszego dnia zwycięsko z tej batalii wyszli Tomasz Gryc z Michałem Kuśnierzem, wyprzedzając Szymona Kornickiego i Roberta Hundlę o 2,8 sekundy, a Ariela Piotrowskiego i Ireneusza Pleskota o 7,4 sekundy.

Niestety na drugim niedzielnym odcinku specjalnym zarówno Gryc jak i Kornicki przebili opony i stracili po ok. 1,5 minuty, spadając w klasyfikacji CRTP.

Podobnych kłopotów uniknęli Piotrowski i Pleskot, po raz pierwszy dojeżdżając na punktowanym, drugim miejscu, jako najlepsza załoga MAX-a, jednocześnie wygrywając klasę R2B i zajmując drugie miejsce w grupie R. Przez cały rajd jechali bardzo szybko, a ich samochód sprawował się znakomicie, co po kilku pechowych występach, dało im upragnione podium.

Również Tomasz Żerebecki jadący z nowym pilotem - Jackiem Spentanym - pokazał dobrą formę i po kłopotach Gryca i Kornickiego, wywalczył 3 miejsce w CRTP, drugie miejsce w R2B oraz trzecie w grupie R, na ostatnim oesie broniąc dzielnie przewagi nad atakującymi go Grycem i Kuśnierzem.

Rafał Janczak i Tomasz Sadlik tym razem nie nastawiali się na ostrą walkę, ponieważ po ostatnich kłopotach planowali przełamać pecha i w końcu dojechać do upragnionej mety. Wszystko poszło dobrze i załogę mogliśmy przywitać na zabytkowym rynku w Kłodzku.

Nieoficjalna klasyfikacja CRTP 2011 po Rajdzie Dolnośląskim:

1. Chmielewski/ Dachowski DS3R3 40 pkt. 2. Kornicki/ Hundla C2R2MAX 10 pkt. 3. Gryc/ Kuśnierz C2R2MAX 10 pkt. 4. Piotrowski/ Pleskot C2R2MAX 8 pkt. 5. Żerebecki/ Rybko C2R2MAX 6 pkt. 6. Janczak/ Sadlik C2R2MAX 6 pkt. 7. Porębski/ Spurek DS3R3 0 pkt.

źródło: Citroën

Iwona Petryla

ZOBACZ TAKŻE:

Rajd Dolnośląski | Jednak Bouffier!

Rajd Dolnośląski | Szybsza pomoc, dzięki organizatorom

Rajd Dolnośląski | Kajetanowicz prowadzi, pech Bouffiera

Rajd Dolnośląski | Bouffier poza zasięgiem naszych - I dzień

Citroën Racing Trophy Polska

Więcej o:
Copyright © Agora SA