Kia Lotos Race | Red Bull Ring | Pierwszy raz w historii

Maciej Steinhof, startujący w drugiej rundzie KIA Lotos Race jako VIP, sprawił ogromną niespodziankę i wygrał pierwszy wyścigi na torze Red Bull Ring

Takiego wyniku pierwszego wyścigu podczas austryjackiej rundy KLR nie obstawił pewnie nikt. Wykorzystując swoje spore doświadczenie w wyścigach i dobrą trzecią pozycję w kwalifikacjach, na najwyższym stopniu podium stanął Maciej Steinhof. Na niższych stopniach stanęli odpowiednio lider mistrzostw i broniący tytułu Bartłomiej Mirecki oraz startujący z pierwszego miejsca, Stanisław Kostrzak. Drugi wyścig padł łupem Konrada Wróbla. Za nim metę minęli Tokar i Mirecki. Steinhof był 4 a 5 pozycję zajął drugi kierowca VIP - Łukasz Biśkiniewicz. Austriacki tor położony w górach w pobliżu Grazu, był areną drugich w tym roku zawodów serii Kia Lotos Race. Znany już uczestnikom serii z ubiegłorocznej wizyty, teraz potwierdził swoją opinię - trudnego, bardzo wymagającego dla zawodników i sprzętu obiektu. Duże różnice wysokości, szybkie i techniczne partie od początku jednym sprawiały duże trudności i drugich dopingowały do poprawiania swoich rezultatów. Dodatkowo poprzeczkę podnosiła panująca w tej okolicy pogoda. Silne deszcze i przesychający po nich tor zmuszał mechaników i zawodników do eksperymentów z ustawieniami samochodów i doborem opon. Dwie sesje kwalifikacyjne przed wyścigami rozegrano zatem na mokrym torze, Q3 w którym bierze udział jedynie 10 najszybszych kierowców w pierwszych dwóch treningach, odbyło się już na torze suchym. Najszybsze okrążenie wykonał w tych warunkach Stanisław Kostrzak, który zostawił za sobą Bartka Mireckiego i Macieja Steinhofa, biorącego udział w zawodach jako kierowca VIP. Steinhof to uczestnik organizowanego w latach 2006-2010 Kia Lotos Cup, gdzie ścigał się poprzednim modelem Kia Picanto. Później zapisał na swoim koncie m.in. zwycięstwo w niemieckim pucharze VW Polo, a obecnie startuje w krajowym pucharze Golfa. Drugi samochód VIP tym razem poprowadził dziennikarz TVN Turbo i kierowca rajdowy Łukasz Byśkiniewicz. On do pierwszego wyścigu ruszał z 7 pola. Wyścigi odbyły się już w bezdeszczowej aurze, chociaż chmury nad torem w każdej chwili mogły przynieść załamanie pogody. Dwa biegi po 12 okrążeń każdy przedzielone są 20 minutową przerwą, przeznaczoną na serwis samochodów. Kostrzak - zdobywca pole position - bardzo dobrze wystartował, ale swoją pozycję obronił tylko do drugiego zakrętu Red Bull Ringu. Wyprzedził go Mirecki, a następnie zaatakował i pokonał Maciej Steinhof. W czołowej grupie znaleźli się także Byśkiniewicz, Wróbel i Matczak. Czołówka szybko oderwała się od reszty stawki i między sobą toczyła walkę o wygraną. Ostatecznie górą w niej okazał się Steinhof, który zaledwie o 0.101 s pokonał Mireckiego. Tuż za nimi metę przekroczył Kostrzak. W drugim wyścigu pierwszych 10 kierowców z pierwszego biegu ustawia się w odwróconej kolejności. Tym razem pole position przypadło Grzegorzowi Kubatowi. Radomianin szybko jednak musiał uznać wyższość Filipa Tokara i Michała Gadomskiego. Z 10 i 9 miejsca do przodu przebijali się Steinhof i Mirecki. Kostrzak w jednym z zakrętów zaliczył kolizję z Damianem Łatą i spadł na odległą pozycję. Po 3 okrążeniach lider tabeli był już trzeci, a obaj gościnnie jadący kierowcy byli na 7 i 6 miejscu. W drugim biegu walka o pozycje na torze była jednak bardziej kontaktowa i odczuła to na swych blachach niemal cała stawka. Na przedostatnim okrążeniu czołówkę stanowili Wróbel, Tokar i Mirecki i w takim szyku przekroczyli metę. Czwarte miejsce zajmował Michał Gadomski, lecz został ukarany przez sędziów za wyjeżdżanie poza obrys toru i otrzymał "drive trough". Nie zdążył jednak zjechać do pit lane i zamieniono mu karę na dodany czas +30 sekund, przez co sklasyfikowano go na 13 miejscu. Liderem tabeli mistrzostw Polski Kia Picanto po dwóch rundach pozostaje Bartłomiej Mirecki z kompletem 270 pkt. Za nim ze stratą 30 pkt plasuje się Filip Tokar, a trzeci Konrad Wróbel ma na koncie 238 pkt. Kolejna runda Mistrzostw Polski Kia Picanto odbędzie się za miesiąc, tym razem na niemieckim torze Lausitzring nieopodal polskiej granicy. Ponownie uczestnicy Kia Lotos Race będą ścigać się podczas jednej z rund niemieckiej serii DTM. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.kialotosrace.pl oraz na fanpage'u Kia Lotos Race.

Maciej Steinhof (poz. 1 i poz. 4): "Jestem zaskoczony tym pierwszym miejscem, ale wyścig rewelacja. Świetna i czysta walka z Bartkiem Mireckim, mądra i rozważna jazda w czołówce, jestem pod dużym wrażeniem. Drugi Wyścig to jednak więcej wyprzedzania, ale moje auto jest czyściutkie i bez żadnych śladów. Raz wypadłem, ale to był mój błąd i generalnie jestem bardzo zadowolony. Jestem zaskoczony też jak większość z zawodników KLR profesjonalnie podchodzi do tego co robi, myśli za kierownicą i wyciąga wnioski. Chociaż paru niefrasobliwych też jest"

Konrad Wróbel (poz. 4 i poz. 1) "Bardzo cieszę się, bo jeszcze nie miałem na swym koncie wygranego wyścigu w tych mistrzostwach. Mam nadzieję, że będę to jeszcze powtarzać. Bardzo chciałem tu być i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie było łatwo, bo konkurenci są bardzo szybcy, ale robiłem wszystko, żeby obronić swoją pozycję i udało się. Super weekend!"

Bartłomiej Mirecki (poz. 2 i poz 3.) "Pierwszy wyścig dla mnie bardzo fajny. Super walka z Maćkiem Steinhofem, staraliśmy się też uciekać Staszkowi Kostrzakowi. Ostatnie kółko było maksymalnym sprawdzianem kto będzie szybszy, ale bez żadnego kontaktu, czysto i profesjonalnie. Maciek okazał się jednak odrobinę szybszy. W drugim już było troszkę gorzej. Szybko przebijałem się do przodu, ale kilka razy przytrafiły mi się jakieś przygody przy wyprzedzaniu i wyjazdy poza tor, ostatecznie udało się dojechać na 3 miejscu. Liczą się punkty, jestem wciąż liderem i bardzo z tego się cieszę.

Filip Tokar (poz. 7, poz. 2) "Musiałem jechać szybko, bo pierwszy wyścig zdecydowanie mi nie wyszedł. Na pierwszym kółku wyleciałem z toru i potem już tylko pozostało odrabiać straty. W drugim poszło mi zdecydowanie lepiej. Większość wyścigu jechałem na pozycji.

Wyniki po dwóch rundach (kierowcy VIP nie są klasyfikowani)Wyniki po dwóch rundach (kierowcy VIP nie są klasyfikowani) Wyniki po dwóch rundach (kierowcy VIP nie są klasyfikowani) Wyniki po dwóch rundach (kierowcy VIP nie są klasyfikowani)

Proszę kliknij tu jeśli tabelka z wynikami jest dla Ciebie zbyt mała.

Więcej o:
Copyright © Agora SA