Porsche Supercup | Monte Carlo | Wyścig: Giermaziak na podium

Kuba Giermaziak utrzymał swoją pozycję z kwalifikacji i zajmując drugie miejsce stanął na podium najbardziej prestiżowego wyścigu w kalendarzu Porsche Supercup

Drugie miejsce udało się zająć w dużej mierze dzięki bardzo dobrej jeździe zawodnika Verva Racing Team w kwalifikacjach. W piątkowej sesji, na trudnym technicznie i wąskim torze, Kuba uzyskał doskonały, drugi czas i w niedzielę rywalizację rozpoczynał z pierwszego rzędu. Kolejnym kluczowym momentem był udany start i utrzymanie pozycji za liderem i późniejszym zwycięzcą wyścigu - Seanem Edwardsem.

Dla Patryka Szczerbińskiego oraz ekipy VERVA Racing Team sukcesem był już fakt, że mechanicy zdołali przygotować kompletny, w pełni sprawny samochód na niedzielny start. Po oględzinach wydawało się, że odbudowanie Porsche na czas będzie niemożliwe, jednak mechanicy wykonali olbrzymią pracę. O godzinie 1.30 w nocy zakończyli naprawę auta, za co otrzymali gromkie brawa od pozostałych ekip Supercupu. Dzięki tytanicznemu wysiłkowi całego teamu Patryk w niedzielę rano stanął na stracie prestiżowego wyścigu. Początkowo wywalczone 10. miejsce w kwalifikacjach zamieniło się w dwunastej, ponieważ sędziowie uznali protesty dwóch zawodników cofniętych za karę. Po trudnym starcie Szczerbiński znalazł się za plecami Sebastiena Ogiera na czternastej pozycji i na niej dojechał już do mety.

Za Patrykiem Szczerbińskim, na 15 pozycji, wyścig ukończył trzeci polak w stawce Porsche Supercup - Robert Lukas. W trakcie wyścigu udało mu się utrzymać pozycję i nie dać się wyprzedzić rekordziście tytułów mistrzowskich w WRC - Sebastienowi Loebowi.

Teraz kierowców Porsche Supercup czeka pięć tygodni przerwy zanim wrócą na tor Formuły 1 podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Więcej informacji na oficjalnej stronie Verva Racing Team i fanpage'u Facebooka .

Kuba Giermaziak: "Podium w Monte Carlo to dziwne uczucie, bo nie ma tu tak naprawdę podium. Dostaje się za to dwa puchary, co - nie ukrywam - jest bardzo miłą niespodzianką. Dziękuję całemu zespołowi VERVA Racing Team. Bez nich nie było to możliwe, a jeszcze zdążyli przygotować samochód dla Patryka. To pokazuje, na co nas stać. Niewątpliwie jest to dla nas udany początek sezonu. Jeśli tylko utrzymamy taką formę to powinniśmy się liczyć w walce o mistrzostwo do ostatniego wyścigu, a taki jest nasz cel. Bardzo cieszę się z podium, już od dłuższego czasu nie zaznałem tego uczucia i wspaniale jest ponownie być w trójce najszybszych. Jesteśmy dobrej myśli przed wyścigiem na Silverstone. Zdobywaliśmy już tam pole position. Miewałem już udane wyścigi na tym torze i na to samo liczę także tym razem."

Patryk Szczerbiński: "Na wstępie pragnę podziękować całemu zespołowi VERVA Racing Team, za to że udało się w tak szybkim czasie przygotować samochód do jazdy. Po takiej kraksie każdy inny zespół mówił, że nie pojadę w wyścigu, bo nie zdążą naprawić auta, ale nam się to udało! Bardzo się cieszę, że mogłem wystartować na ulicach Monako. Sam wyścig był trudny, bo po takiej przygodzie nie byłem wystarczająco dobrze przygotowany, aby pojechać na limicie. Na starcie zostałem lekko przyciśnięty do bandy. Kierowca przede mną miał gorszy start, musiałem przyhamować i straciłem dwie pozycje. Cieszę się, że dowiozłem samochód do mety i zdobyłem cenne punkty. One się przydadzą na koniec sezonu. Teraz czeka nas kilka dni testów przed moim ulubionym wyścigiem na torze Silverstone."

PUNKTACJA PORSCHE MOBIL 1 SUPERCUP 1. Edwards 40 2. Giermaziak 32 3. Ammermüller 32 4. Thiim 26 5. Stanaway 16 6. Bachler 15 7. J. Bleekemolen 14 8. Barker 13 9. Christensen 12 10. Engelhart 12 11. Lukas 12 16. Szczerbiński 6

Wyniki wyścigu w Monte Carlo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.