Takie wydarzenia jak zorganizowane na szeroką skalę przez Shell Polska zawsze cieszą. Zamknięty został Plac Bankowy i spory kawałek ulicy Marszałkowskiej. Mało kto ma okazję zobaczyć na żywo zawodnika, którego normalnie zna się wyłącznie ze szklanego ekranu. Mimo, że sezon F1 w pełni Felipe Massa zawitał do Warszawy. Przywiózł z sobą bolid Ferrari F60, który można było usłyszeć i zobaczyć w akcji. Dźwięku ryczącego F1 nigdy się nie zapomina.
O poranku, Massa odwiedził jedną z warszawskich stacji paliw Shell, gdzie Shell V-Power Nitro+ zostało zatankowane na potrzeby popołudniowych pokazów ulicznych. Nowo wprowadzone na polski rynek paliwo zawiera w 99 procentach takie same składniki, jak paliwo Shell V-Power wykorzystywane podczas wyścigów przez Scuderia Ferrari. Będąc na stacji, Felipe zaskoczył kilku klientów osobiście tankując ich samochody.
W ramach premiery gość specjalny uczestniczył w sesji koktajlowej z udziałem naukowców Shell. Podczas pokazu na żywo, naukowe probówki, zlewki i odczynniki zastąpiono sokami owocowymi, shakerem i innymi akcesoriami barmańskimi. Razem, Felipe Massa i naukowcy mieli mnóstwo zabawy tworząc koktajle odzwierciedlające różnorodne składniki używane do tworzenia zaawansowanej formuły Shell V- Power Nitro+, która w porównaniu do Shell V-Power, zapewnia o 25% lepszą redukcję tarcia, poprawiając wydajność silnika oraz jego natychmiastowe działanie. Aż szkoda, że Shell częściej nie wprowadza nowych paliw.