Tegoroczny Rajd Argentyny liczący ponad 500 kilometrów oesowych, w którym większość odcinków specjalnych liczy ponad 40-60 kilometrów oesowych będzie niezwykle wymagający zarówno dla samochodów, jak również dla kierowców.
Testy, w których wzięła udział załoga Lotos Dynamic Rally Tam w dniach 11-13 kwietnia br. w okolicach Parmy miały przede wszystkim na celu sprawdzenie wytrzymałości nowych elementów.
Michał Kościuszko testował nowe zawieszenie, które zostało skonstruowane dokładnie pod jego styl jazdy i preferencje. Testy zostały zaplanowane tak, aby w trakcie jednego dnia przejechać jak największą ilość kilometrów w sesjach liczących po 40 - 50 i więcej kilometrów.
Taka strategia pozwoliła na określenie parametrów wytrzymałości zastosowanego zawieszenia. Dzięki nowej konstrukcji wypracowanej przez Michała Kościuszko i inżynierów RalliArt możliwe było przesuniecie momentu spadku efektywności zawieszenia z 15 kilometra na 40 kilometr jazdy samochodu.
Jestem bardzo zadowolony z efektów jakie osiągnęliśmy podczas tej sesji testowej. Włożyliśmy dużo pracy w to zawieszenie i efekty są widoczne. Wszyscy wiemy, że liczący ponad 500 kilometrów oesowych Rajd Argentyny jest przede wszystkim sprawdzianem wytrzymałości. Od zespołu będzie on wymagał doskonałego przygotowania samochodu a ode mnie rozważnej jazdy. Jestem bardzo podekscytowany, tym że po raz drugi będę reprezentował Lotos Dynamic Rally Team w Argentynie. Po ubiegłorocznym występie mamy tam mnóstwo kibiców. Nie mogę doczekać się już tych zawodów, to będzie ważny rajd dla mistrzostw.
Kolejne testy odbędą się już w Argentynie w niedzielę poprzedzającą start w rajdzie.
Wylot na Rajd załoga Lotos Dynamic Rally Team zaplanowała na czwartek, 19 kwietnia. Od poniedziałku 23 kwietnia rozpoczyna się zapoznanie z trasą rajdu, a start do pierwszego odcinka dla pierwszego zawodnika zaplanowany został na czwartek 26 kwietnia na godzinę 20.00 czasu lokalnego.
Iwona Petryla
ZOBACZ TAKŻE:
Rajd Świdnicki Krause | Kajto spotka się z kibicami
Rajd Świdnicki Krause | Rozmowa z Romanem Grygiańcem - dyrektorem zawodów