Piotr Mokwiński

Przeglądamy ofertę SUV-ów, bo te sprzedają się w Europie najlepiej. Podobnie w Polsce i nic w tym dziwnego. Wsiada się do nich łatwiej niż do hatchbacka, a zwiększony prześwit pozwala forsować wysokie krawężniki bez obawy o uszkodzenie zderzaka.

Zaczyna się nowy rok szkolny, a wraz z nim nierzadko rośnie potrzeba zmiany środka transportu. Jeśli poszukujemy auta stworzonego do miasta o umiarkowanych kosztach eksploatacyjnych, odpowiednim wyborem stanie się benzynowa specyfikacja w rozmiarze kompaktowym lub z segmentu B.

Minęły 24 lata od wskrzeszenia marki Mini. Zaczynaliśmy od jednego, małego modelu, a teraz mamy całą armię. Konstruktorzy włożyli wiele wysiłku, by nawiązać do brytyjskiego pierwowzoru. W znacznej mierze się udało, choć Bawarczyk nie jest przykładem stosunkowo taniego środka transportu, a raczej wyrażeniem własnej oryginalności.

Scena elektryczna w Polsce mocno kuleje, ale producenci nie składają broni i zalewają rynek nowymi propozycjami. O ile Ioniq 5 jest z nami od kilku lat i wciąż wygląda świeżo, o tyle Mini Countryman zasilane prądem to gorąca nowość. Grają w lidze kompaktowej, ale odznaczają się nieco odmiennymi charakterami.

Na razie o marce Omoda niewiele osób ma jakąkolwiek wiedzę, ale wkrótce o nowej marce chińskiego koncernu Chery Automobile będzie raczej głośno. W zeszłym roku sprzedał na świecie 1,8 miliona wozów. Omoda rozwinęła struktury na czterdziestu rynkach i buduje pozycję także w Polsce. Przekonamy się niebawem, jak zareagują Polacy.

GTX-y zaczynają coraz mocniej rozpychać się w cenniku Volkswagena, choć klasyczne, spalinowe GTI też w nim znajdziemy. To Polo i Golf, którego specyfikacja po liftingu właśnie debiutuje nad Wisłą. Przyszłość ma należeć do elektryków, a flagowy ID.7 rzuca rękawice markom z metką premium.

Woda w Odrze płynie szybko. Od debiutu BMW serii 5 E39 minęło 29 lat, ale wciąż wygląda atrakcyjnie. Kiedy nad Wisłą mogliśmy oglądać głównie Polonezy, Duże Fiaty i dwie pierwsze generacje VW Golfa z prywatnego importu, BMW serii 5 było marzeniem.

Kiedyś to były czasy, a teraz nie ma już czasów. Lubimy żyć wspomnieniami, bo byliśmy wtedy młodsi, pełni werwy i bardziej zmotywowani. Podobnie z samochodami, które potrafiły wiernie służyć przez naście lat. Właśnie takimi się dziś zajmiemy. Z innej epoki, ale wciąż stosunkowo młodymi i zapewniającymi odpowiedni poziom komfortu i bezpieczeństwa.

Lubimy niemieckie auta, co potwierdzają zestawienia prywatnego importu. Pierwsza dziesiątka zdominowana jest przez wozy zza Odry, choć średnia ich wieku to około 12 lat. Dziś celujemy w trochę młodsze maszyny i z klasy średniej. To dobra alternatywa dla SUV-ów i jednocześnie niemała dawka komfortu.

Trudno sobie wyobrazić motoryzacyjny świat bez nacechowanych sportem kompaktów. A jednak. Ich los zdaje się być przesądzony z uwagi na regulacje dotyczące emisji CO2 i słabnącej popularności. Niektóre zniknęły z rynku, a inne zyskały oszczędniejsze hybrydowe oblicze. Warto się pospieszyć, by postawić w garażu upragniony model.

Opel nie produkuje już Insignii, ale swego czasu był to bardzo popularny samochód. Bierzemy pod lupę drugą generację. Na co uważać, a która wersja to pewniak?

Klasa średnia się kurczy, co wynika z jej słabnącej pozycji w ostatnich latach. Stary Kontynent woli wyżej osadzone SUV-y. Nie zmienia to faktu, że to jedni z najlepszych długodystansowców, mają pod maską diesle o dobrej reputacji i oferują mnóstwo przestrzeni w kabinie. Bierzemy pod lupę Skodę Superb III.

Kompaktowe SUV-y to obecnie najpopularniejsze auta rodzinne. Szybko zaskarbiły sobie sympatię Europejczyków i nie ma w tym nic dziwnego. Niemal każdy producent ma w swym portfolio przedstawiciela gatunku. Jest w czym wybierać, również pod kątem napędów. Wobec tego, postanowiliśmy prześwietlić niemiecką i japońską ofertę. Tutaj doświadczenie miesza się z nowoczesnością.

Tego auta nie trzeba nikomu przedstawiać. Pojawiło się w momencie, gdy polskie ulice wypełnione były przestarzałymi Warszawami i Syrenkami. O dostępie do zachodniej technologii mogliśmy pomarzyć, a potrzeby społeczne były ogromne. Zmotoryzowanie Polaków było jednym z ważniejszych postulatów komitetu ówczesnej władzy. Jak to wyszło?

Tego samochodu nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest z nami od 45 lat i oby został do końca świata. Teraz jednak wjeżdża do polskich salonów w elektrycznej odsłonie. Równie szalonej, co specyfikacja G 63 AMG. Tutaj może nawet bardziej, bo spotkamy funkcje, o których trudno pomarzyć w najdroższych przedstawicielach gatunku. Nasz kontakt był krótki, ale intensywny i w średnio wymagających, choć błotnych warunkach.

Mając w portfelu 3 miliony euro i tak nie kupimy tego auta. Mercedes stworzył prototyp i homologował go na europejskie drogi. Stanowi pokaz siły i możliwości koncernu. Ma rekordowo niski współczynnik oporu powietrza i potężną baterię, dzięki czemu jego zasięg na prądzie przekracza tysiąc kilometrów. Oto nasze wrażenia.

W segmencie B mamy ponad 30 propozycji. Podobnie prezentuje się liczba kompaktowych modeli i takich, które znajdują się między klasami. Jest w czym wybierać. Do tego, do właśnie rekreacyjne auta wypierają z rynku tradycyjne konstrukcje pokroju Forda Focusa, Seata Ibizy czy Hyundaia Elantry. Cóż, czasy się zmieniają, a wraz z nimi ewoluują preferencje.

Według danych GUS, minimalna pensja od 1 lipca wynosi 3261 zł netto. Znacznie lepiej przedstawia się średnia wypłata w sektorze przedsiębiorstw. W pierwszym kwartale 2024 jej wartość wyniosła prawie 6 tysięcy złotych (dane GUS). Niemniej, inflacja robi krecią robotę i w rzeczywistości korki od szampana wcale nie strzelają. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to się przekłada na rynek wtórny samochodów osobowych

Kompakty trochę straciły w ostatnich latach. Wyniki sprzedaży wyraźnie pokazują, że zamiast klasycznych przedstawicieli gatunku, wolimy stawiać na SUV-y i crossovery. Z drugiej strony, niżej zawieszone auta lepiej się prowadzą i wciąż mają wiele asów w rękawie. Sprawdzamy benzynowe wersje wsparte przez miękkie hybrydy.

Trochę zapomnieliśmy o sedanach, które jeszcze kilkanaście lat temu uchodziły za synonim klasy, a w specyfikacjach premium, mogły świadczyć o statusie finansowym. Dziś ten trend przygasł. W ofercie wielu producentów wciąż znajdziemy takie konstrukcje, ale ich popularność nie jest przesadnie duża. Niemniej, na rynku wtórnym nie będziemy narzekać. Tutaj moda zmienia się znacznie wolniej.