Po długich poszukiwaniach udało Ci się znaleźć samochód idealny. Problem polega tylko na tym, że został on sprowadzony z zagranicy, stoi na placu u pośrednika i nie ma ubezpieczenia OC. Sprzedawca twierdzi, że możesz pojechać nim na przegląd (tylko dwie ulice dalej) i jeśli zdecydujesz się na zakup, już dziś odjechać do domu na kołach. A ubezpieczenie? Jego zdaniem nie jest Ci potrzebne, bo na zakup polisy masz czas do dnia rejestracji.
Jeśli mu uwierzysz, ta transakcja może kosztować Cię dużo więcej niż kwota, którą widzisz właśnie w ofercie pośrednika...
Kiedy należy ubezpieczyć samochód sprowadzony z zagranicy?
Pośrednicy w sprzedaży samochodów używanych często przywożą auta z zagranicy na lawecie. Dopóki stoją one na placu, jego właściciel/przedsiębiorca nie ma obowiązku zakupu ubezpieczenia. Jednak wystarczy, że potencjalny nabywca będzie chciał pojechać samochodem do stacji diagnostycznej lub na jazdę próbną, aby taki obowiązek powstał. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi bowiem, że:
Art. 29. 1. Posiadacz pojazdu jest obowiązany zawrzeć umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu mechanicznego, z wyjątkiem pojazdów historycznych, ale nie później niż z chwilą wprowadzenia pojazdu do ruchu (...)
Przez wprowadzenie pojazdu do ruchu rozumie się wprowadzenie pojazdu na drogę. Definicję drogi znajdziemy natomiast w art. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jest to „wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt”.
Z przepisów wynika więc jednoznacznie, że autem, które nie posiada ubezpieczenia OC, pomimo że nie jest jeszcze zarejestrowane w Polsce, nie wolno wyjechać na drogę.
Kto powinien wykupić OC na samochód sprowadzony z zagranicy?
Zarówno pośrednicy w sprzedaży samochodów używanych, jak i nabywcy aut zarejestrowanych za granicą, mają możliwość zakupu krótkoterminowej polisy OC. Taka umowa obowiązuje minimum 30 dni. W tym czasie powinno Ci się udać załatwić wszystkie formalności związane z zakupem pojazdu i jego rejestracją w Polsce.
Jeżeli kupujesz samochód od pośrednika (np. w komisie), nawet przed samym sfinalizowaniem transakcji może on wykupić polisę OC i przekazać Ci ją wraz z dokumentami (jest to możliwe tylko do momentu sprzedaży, czyli w czasie, gdy sprzedawca jest prawnym właścicielem samochodu).
Jeśli sam sprowadzasz auto z zagranicy (lub pośrednik nie chce go ubezpieczyć), zadbaj o zakup obowiązkowego ubezpieczenia, gdy tylko staniesz się posiadaczem pojazdu. Uwaga! Nie musisz się z tym spieszyć tylko wtedy, gdy zdecydujesz się na przewiezienie samochodu do domu na lawecie.
Krótkoterminową polisę OC kupisz w większości towarzystw ubezpieczeniowych. Przed upływem jej terminu ważności koniecznie sprawdź oferty całorocznego ubezpieczenia, np. tanie OC w porównywarce Rankomat.pl. Pamiętaj, że umowa krótkoterminowa nie przedłuża się automatycznie na kolejny okres i można ją zawrzeć tylko jeden raz, a więc warto znaleźć najtańszą ofertę odpowiednio wcześniej.
Co z OC po zakupie używanego samochodu zarejestrowanego w Polsce?
Jeżeli kupujesz auto sprowadzone z zagranicy, ale już zarejestrowane w naszym kraju, wraz z dokumentami pojazdu powinieneś otrzymać aktualną polisę OC. Możesz z niej korzystać do końca okresu obowiązywania, jednak koniecznie sprawdź czy została opłacona w całości i czy ubezpieczyciel zastosuje rekalkulację składki.
Przykładowo, jeśli nabywcą jest młody i niedoświadczony kierowca, ubezpieczyciel może oszacować wyższe ryzyko związane z jego ubezpieczeniem i zażądać dopłaty do aktualnej polisy OC. Oczywiście nowy właściciel nie musi się godzić na wyższą składkę. Umowę OC zbywcy może wypowiedzieć w każdej chwili i kupić polisę w konkurencyjnej firmie (tutaj przeczytasz więcej o najlepszym OC dla młodych kierowców).
Co grozi za brak OC?
Za brak polisy OC grozi nie tylko mandat. Dotkliwsza jest kara nakładana przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W zależności od długości przerwy w OC, w 2019 roku Fundusz może wymagać zapłaty od posiadaczy samochodów osobowych kwoty od 900 zł do nawet 4500 zł. Najgorsze jednak mogą być konsekwencje spowodowania kolizji lub wypadku nieubezpieczonym samochodem - za wszystkie straty będziesz musiał wówczas zapłacić z własnej kieszeni.