Chrysler: podróżnik do serwisu

Skala akcji przywoławczych Toyoty nadal pozostaje rekordowa, ale inni producenci także mają problemy. Chrysler już drugi raz w tym roku ogłosił, że minivany jego produkcji muszą odwiedzić serwisy

Pierwsza akcja przywoławcza została ogłoszona przez NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration) w lutym i dotyczyła 312 tys. sztuk Dodge'a Caravan i Chryslera Town and Country (w Europie Dodge Caravan/Grand Caravan sprzedawany jest jako Chrysler Voyager/Grand Voyager) z lat 2005-2006. Problem dotyczył możliwego zalania czujnika poduszek powietrznych wodą, co skutkowało paleniem się kontrolki wskazującej na ich usterkę.

Tym razem problem jest poważniejszy. System przesuwanych drzwi może spowodować przetarcie instalacji elektrycznej, co może doprowadzić do pożaru. Właśnie ogłoszona akcja serwisowa dotyczy tych samych modeli, ale wyprodukowanych w 2007 roku. Do amerykańskich serwisów powinno się stawić 285 tys. minivanów.

ZOBACZ TAKŻE:

Żegnaj, Mercury!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.