Gaz wciąż najtańszy?
Mieszanina propanu i butanu, zwana popularnie LPG, wykorzystywana jest nie tylko w motoryzacji. Ale to właśnie sektor samochodowy jest jej największym konsumentem. Z 2,265 mln ton, jakie według szacunków Polskiej Organizacji Gazu Płynnego sprzedano w Polsce w 2010 r., aż 73,3 % pochłonęły potrzeby transportowe. Dla porównania - w Europie ten współczynnik wynosi tylko 24,4 %, a na świecie zaledwie 8,8 %. Autogaz ma zatem bardzo silną pozycję w polskim sektorze LPG. Co prawda zużycie autogazu spadło w ubiegłym roku o ok. 2,6 % w porównaniu z 2009 r., ale ten wynik wcale nie jest niepokojący. Po pierwsze analitycy rynku zakładali wyższy spadek w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej nie tylko w naszym kraju, ale również w całej Europie, po drugie możemy mieć do czynienia z efektem coraz większego udziału najnowocześniejszych instalacji LPG w samochodach, dozujących paliwo znacznie oszczędniej niż układy starszych generacji.
Obserwowany trend zmniejszania się liczby stacji tankowania autogazu również nie daje powodów do niepokoju, a raczej wskazuje na normalizację i uspokojenie rynku. Małe, słabe finansowo punkty o niskiej efektywności ekonomicznej nie są w stanie konkurować ze stacjami sieciowymi, coraz częściej decydującymi się na montowanie dystrybutorów LPG. W 2008 r. liczba punktów tankowania autogazu sięgała 6350, w 2010 r. spadła do 5900. A jednak nikt nie narzeka na kłopoty z dostępem do LPG. Dla porównania - w znacznie większych od Polski Niemczech liczba punktów tankowania sięgnęła w ubiegłym roku 5500.
Autogaz wciąż jest paliwem bardzo konkurencyjnym dla benzyny i oleju napędowego. Średnia cena dla autogazu wyniosła w 2010 r. zaledwie 2,26 zł za litr, a więc mniej niż 50 % średniej ceny benzyny. Dlatego liczba aut zasilanych LPG rośnie w Polsce lawinowo. W 2008 r. liczba "gazowców" przekroczyła w naszym kraju 2 mln, w tym roku osiągniemy lub będziemy bardzo blisko liczby 2,5 mln. Tylko w ubiegłym roku przybyło 155 tys samochodów z instalacją LPG. Oznacza to, że jeśli przyjmiemy ośmiogodzinny dzień pracy to pojazd przystosowany do spalania autogazu opuszcza warsztat co 1,5 minuty.
Gaz w dieslu? Czemu nie!
Jak wygląda przyszłość autogazu w Polsce ? To zależy od wielu czynników. Jeśli jednak rząd dostosuje się do wytycznych Unii Europejskiej i podniesie akcyzę na LPG o 400 %, to cena autogazu może mocno zbliżyć się do 4 zł. Taka podwyżka mocno zmniejszyła by konkurencyjność LPG względem benzyny i oleju napędowego. O zaleceniach Komisji Europejskiej, która dochody z wyższej akcyzy chce przenaczyć na dotowanie paliw ekologicznych i ekologicznych inwestycji, jest głośno od wiosny tego roku. Gdy zostały ogłoszone, polski rząd zapowiedział ich blokowanie. Jeśli nie przyniesie to skutku Polska liczy jeszcze na okresy przejściowe. Nasze Ministerstwo Finansów nie patrzy przychylnie na 400-procentową podwyżkę akcyzy na autogaz i jak na razie nie są prowadzone żadne prace w kierunku jej wprowadzenia. Termin wyznaczony przez Brukselę, czyli 2013 r. zbliża się jednak wielkimi krokami i nowy rząd będzie musiał w końcu podjąć negocjacje w sprawie LPG. Jak i kiedy zakończy się ta batalia na razie nie wiadomo. Póki co autogaz pozwala jeździć milionom ludzi znacznie taniej. Oby trwało to jak najdłużej.
Dariusz Dobosz Na podstawie rocznego raportu POGP
ZOBACZ TAKŻE:
Ile czeka się na montaż instalacji LPG?
