Suzuki SX4 wygrało Pikes Peak

Nobuhiro "Monster" Tajima, jadąc zmodyfikowanym SX4 ustanowił nowy rekord wyścigu Pikes Peak International Hill Climb

26 czerwca odbył się 89. wyścig Pikes Peak International Hill Climb - drugi najstarszy wyścig rozgrywany w Ameryce Północnej, zwanym "Wyścigiem w chmury".

Suzuki SX4 2.0 DDiS | Za kierownicą

Jadący na specjalnie zmodyfikowanym do górskiej trasy Suzuki SX4 Nobuhiro "Monster" Tajima pobił dotychczasowy rekord wyścigu, ustanowiony przez siebie w 2007 roku. Przekroczył magiczną granicę 10 minut, meldując się na mecie z czasem 09:51.278. Było to szóste z kolei zwycięstwo japońskiego kierowcy, startującego w kategorii Unlimited.

Na odcinku 20 km kierowcy startujący w jednym z najbardziej fascynujących rajdów na świecie wspinają się o 2 km. Jak nietrudno obliczyć średnie nachylenie drogi wynosi ok. 10%. Aby nie wlec się jak woły samochody wyposażane są w silniki o mocach pozwalających na rozsadzenie ziemi od środka. Tegoroczny zwycięzca miał do dyspozycji Suzuki SX4, ale jak łatwo się domyślić nie ma on wiele wspólnego z autem seryjnym. Auto opracowane z myślą o Pikes Peak, kryje pod maską silnik Twin Turbo Monster Special V6 o pojemności 3100 cm3 , produkujący moc 910 KM.

Wyścig cieszy się w USA ogromną popularnością. Co roku startuje w nim niemal 200 zawodników, klasyfikowanych w 11 kategoriach (w tym samochody osobowe, rajdowe, wyścigówki, półciężarówki, motocykle). Już samo ukończenie wyścigu można uznać za wielki sukces.

Marcin Lewandowski

ZOBACZ TAKŻE:

Suzuki Vitara 3d 2.4 | Za kierownicą

Nowy V-Strom już na drogach!

Suzuki SX4 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.