Opel Corsa droższy od Ferrari

Polski oddział Opla oferuje najdroższe na świecie wersje Corsy i Antary. Za doposażonego malucha trzeba zapłacić blisko 1,3 mln zł, a za SUV-a z kilkoma gadżetami - ponad 0,5 mln zł. Przynajmniej według internetowego konfiguratora

Ach, te dzisiejsze maluchy, jak one dojrzały! Można je doposażyć niemal we wszystko, o ile tylko przełknie się wysoki rachunek przy kasie. Corsa z automatyczną klimatyzacją i systemem audio? Proszę bardzo, wystarczy zamówić pakiet Cosmo, wart jedynie 1,23 mln zł:

Niewiele gorzej wypada Antara, kusząca dodatkowymi gadżetami. Gumowe i welurowe dywaniki, bagażnik dachowy czy hak holowniczy to w wypadku rekreacyjnego SUV-a rzeczy niemal pierwszej potrzeby. Szkoda, że każda z nich kosztuje 100 tys. zł:

W ten sposób nietrudno skonfigurować Opla Antarę wartego ponad 0,5 mln zł. Jakie jeszcze niespodzianki kryje konfigurator Opla? Na co można natknąć się podczas przeglądania aplikacji na stronach innych producentów? Zapraszamy do komentowania.

Marcin Sobolewski

Opel Corsa po faceliftingu - PREZENTACJA

Opel Astra 1.6 Turbo - TEST

Opel Corsa - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.