Koreańczycy najwyraźniej złapali wiatr w żagle. Pod szyldem nowej marki - najprawdopodobniej zwanej Genesis - sprzedawane będą produkowane obecnie, tylnonapędowe modele (Genesis w wersji sedan i coupe oraz Equus), a w przyszłości również luksusowy crossover (konkurencja dla Lexusa RX) i mniejsza limuzyna, celująca w BMW serii 3 i Inifniti G.
Pierwszym krokiem Hyundaia ma być sprzedać ww. modeli w specjalnie wydzielonych częściach salonów marki, a następnie (i docelowo) - budowa oddzielnej sieci dealerskiej.
Nadal rozważa się jednak sprzedaż luksusowych aut ze znaczkiem Hyundaia. Powód? Koszty. Wyliczono, że powołanie do życia nowej marki i utworzenie nowych placówek dealerskiej podwyższa cenę każdego samochodu o 6 tys. dolarów.
Amerykańscy dealerzy Hyundaia wciąż notują wzrosty sprzedaży i wierzą w sukces luksusowych modeli. Sprzedaż Equusa rusza właśnie w 250 spośród 800 amerykańskich placówek (dowiedz się więcej o flagowym statku marki). Jak myślicie, czy Koreańczykom uda się stworzyć markę konkurencyjną dla Lexusa albo BMW?
Nowa Sonata w Europie w 2011 r. - POZNAJ HISTORIĘ MODELU