Żeby znieść ogólną niechęć do noszenia kasków dwie panie ze Sztokholmu - Terese Alstin i Anna Haupt wynalazły niewidzialne cudo. Już nie musisz martwić się, że źle wyglądasz zakładając kask. Posiadacze tej ochrony mogą go bowiem ukryć pod specjalnym kołnierzem, który zadziwia kolorami i fasonami.
Jak działa? Butla gazowa znajdująca się wewnątrz kasku jest wypełniona helem. Gdy pojawia się niebezpieczeństwo czujnik ruchu znajdujący się około głowy wypełnia poduszkę w ciągu 0,1 sekundy. Kask przeszedł podobnie jak poduszki powietrzne w samochodach wszystkie testy bezpieczeństwa.
Nic dodać nic ująć. Na razie i tak musimy poczekać. Europa Północna i Wielka Brytania są pierwsze w kolejności w oczekiwaniu na innowacyjną poduszko - kask. Najwcześniej nastąpi to w przyszłym roku. Przewidywany koszt zakupu wynosi 50 dolarów.
Idealne rozwiązanie dla rowerzystów, którzy mają szczególne opory, aby zakładać konwencjonalny kask. Takie rozwiązanie spodoba się z pewnością również motocyklistom. W tym przypadku jednak musiałoby się zmienić prawo, które obecnie nakazuje noszenie kasku.
Jak się robi Lamborghini Murcielago? - ZOBACZ TUTAJ