Parking.moto.pl - wszystkie samochody w jednym miejscu
Zdaniem Alekseja Wasiliewa jednego z najbardziej utytułowanych rosyjskich kierowców Witalij Pietrow nie miał prawa na błędy w Grand Prix Korei. Niedawna stłuczką Pietrowa z Nico Hulkenbergiem w Japonii kosztowała Rosjanina nie tylko odpadnięcie z wyścigu, ale także cofnięcie o pięć pozycji na starcie koreańskiego toru. Podobnie było też w Korei, gdy partner Roberta Kubicy w Renault wyleciał z trasy na 41. okrążeniu.
Rosyjski rajdowiec uważa też, że gdyby Pietrow dobrze pojechał w Korei, to na pewno zostałby w Formule 1. Władze Renault mają jednak mistrzowskie ambicje i chcą, by ten plasował się w piątce najlepszych kierowców Formuły. - Myślę, że regularne punkty Witalija gwarantowałyby mu miejsce w F1 nawet z politycznego punktu widzenia - Formuła 1 po prostu potrzebuje kierowcy z Rosji - podkreślił Wasiliew.
Cały artykuł znajdziecie na stronach portalu Sport.pl - tutaj .
ZOBACZ TAKŻE:
Ferrari rozważa wejście do Formuły 1