Na liście zgłoszeń Rajdu Bohemia widnieje 115 załóg, w tym aż czternaście w klasie S2000. Pojadą nie tylko czołowi kierowcy Polski i Czech, ale także z Finlandii, Francji i Niemiec.
Nigdy nie byłem na Rajdzie Bohemii, ale słyszałem same dobre opinie na temat tej imprezy - powiedział Tomasz Kuchar. Ciężkie, wymagające, atrakcyjne zarówno dla kibiców, jak i załóg odcinki specjalne, a do tego genialna, rajdowa atmosfera. Jak zawsze damy z Danielem z siebie wszystko, celem osiągnięcia najlepszego wyniku, choć mamy świadomość potężnej konkurencji, z jaką będzie dane nam rywalizować.
Trasa 37. Raj du Bohemia liczy ponad 780 kilometrów. Składa się z szesnastu odcinków specjalnych o łącznej długości 227,6 km. Zawody rozpoczną się w piątek, 2 lipca prologiem - Superoesem Sosnová. Na metę załogi dojadą w niedzielę około godziny 16.50.
Kajetan Kajetanowicz: - Po raz pierwszy odkąd startuję w mistrzostwach Polski będziemy brali udział w łączonej rundzie za granicą. Jechaliśmy już w eliminacji polsko-słowackiej (Rajd Rzeszowski 2009), a teraz jedziemy w Czechach. Nie będzie to łatwa impreza, ponieważ obsada jest bardzo silna. Będziemy ścigać się z zawodnikami, którzy doskonale znają specyfikę tamtejszych odcinków specjalnych. Mam nadzieję, że ustawienia wypracowane podczas testów będą dobrą bazą, a w Czechach skupimy się nad ich doszlifowaniem. Naszym celem jest to, aby pojechać jak najszybciej w rajdzie, ale przede wszystkim będziemy przyglądać się czasom naszych bezpośrednich rywali w mistrzostwach Polski. Wyjeżdżamy do Czech jako liderzy klasyfikacji. Chociaż w tej chwili jeszcze nie kalkulujemy, nie liczymy skrzętnie punktów, to oczywiście chcemy do końca sezonu walczyć o wysokie pozycje.
ZOBACZ TAKŻE:
Wspomnienia z grupy B - ZOBACZ TUTAJ
Kibicuj bezpiecznie - ZOBACZ TUTAJ