Schumacher wraca za kółko bolidu F1

Koniec spekulacji. Michael Schumacher wraca do ścigania w Formule 1. Siedmiokrotny mistrz świata zasili szeregi zespołu Mercedes GP. Jego partnerem będzie Nico Rosberg

O tym powrocie mówiło się od dawna. Mimo iż wiele wskazywało na to, że jest nieunikniony, większość komentatorów podchodziła do niego sceptycznie. Schumacher ma już przecież swoje lata, a od jego ostatniego startu w F1 minął szmat czasu. Niemiec przeszedł jednak pozytywnie wszystkie wymagane testy i wczoraj podpisał kontrakt z zespołem Mercedesa , powstałym na bazie teamu Brawn GP. Szefem ekipy, która w zakończonym niedawno sezonie zdobyła tytuł mistrza konstruktorów, jest dobry znajomy Schumachera - Ross Brawn. To właśnie pod okiem Brytyjczyka zdobywał on wszystkie swoje mistrzowskie tytuły.

Na drugim fotelu MGP zasiądzie młody Nico Rosberg. Oto jak skomentował powrót mistrza za kierownicę bolidu Formuły 1:

To wspaniale, że Michael wraca do Formuły 1 i będzie moim partnerem zespołowym w Mercedes GP. To dla mnie wielkie wyzwanie, zmierzyć się z jednym z najlepszym kierowców wszech czasów. Jestem przekonany, że stworzymy bardzo mocny duet kierowców, jako że z pewnością nie stracił on nic ze swej szybkości! To również świetna wiadomość dla naszego sportu oraz fanów

Ross Brawn wierzy, że Schumacher jest wciąż zdolny wygrywać.

On zawsze był swoim największym krytykiem, sam wie najlepiej, do czego jest zdolny. Jestem całkowicie spokojny i pewny, pokładam swoje zaufanie w Michaelu i wiem, że nie spotka mnie zawód

Niemiec skończy w styczniu 41 lat i nie ścigał się w F1 od końca sezonu 2006. Mimo to jest przekonany, że potrafi wrócić do poziomu, jaki prezentował przed swoim odejściem.

Bartosz Sińczuk                                                                                Jesteśmy też na Facebooku i Blipie

ZOBACZ TAKŻE:

Ferrari zaprasza do parku - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Mercedes - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.