Z kogo żartował Clarkson?

W niedzielnym wydaniu programu "Top Gear" Jeremy Clarkson sparodiował inwazję Niemiec na Polskę z 1939 roku w reklamie Volkswagena Scirocco. Polska ambasada w Wielkiej Brytanii złożyła do BBC oficjalną skargę

Reklama w formie wiadomości dziennika telewizyjnego promuje Volkswagena Scirocco TDI, pokazując współcześnie zmontowane sceny panicznej ucieczki Polaków przed domniemaną inwazją niemiecką. W reklamie, którą obejrzało ok. 6,7 mln telewidzów, Polacy rzucają się w wielkim pośpiechu do autobusów i pociągów, porzucają niedojedzone posiłki w stołówkach i zmierzają w stronę granicy. Reklamę wieńczy napis: "Volkswagen Scirocco TDI. Berlin to Warsaw in one tank" (Volkswagen Scirocco. Trasa Berlin-Warszawa na jednym baku).

Angielskie słowo "tank" jest wieloznaczne, w języku militarnym oznacza czołg i może sugerować, iż hitlerowcy dokonali inwazji na Polskę z pomocą zaledwie jednego czołgu. W sloganie można też doszukać się naśmiewania z błędów w angielszczyźnie ("in" zamiast "on"). Pojawiło się wiele negatywnych głosów na temat nawiązania Clarksona do tragedii II wojny światowej. Oficjalną skargę do BBC złożyła polska ambasada w Wielkiej Brytanii. BBC twierdzi, że skarg była tylko garstka.

W reklamie nie brak błędów w tłumaczeniach na język polski i wyborze pokazanych miejsc. Czy nie warto nabrać odrobiny dystansu do takich publikacji, szczególnie niszowych jak program (a może show) "Top Gear"? I czy Clarkson, znany ze swojego brytyjskiego poczucia humoru oraz zamiłowania do naigrywania się z różnych nacji i ich aut, nie śmieje się przypadkiem z Niemców i Volkswagena ?

Top_Gear_VW_Scirocco_Polish_Ad przez andaluska

Marcin Sobolewski

Moto.pl testuje Volkswagena Scirocco

Volkswagen Scirocco - za kierownicą - ZOBACZ TUTAJ

Wygrywaj wakacyjne gadżety - konkurs - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Volkswagen Scirocco - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.