Gokart Kubicy

Droga do Formuły 1 wiedzie przez karting. Podczas jazdy małymi bolidami, młodzi kierowcy uczą się wybierać idealny tor jazdy, hamować w odpowiednim momencie, wyprzedzać. Profesjonaliści z Formuły 1 lubią wracać do kartingu, ale już nie jako kierowcy. Tak zrobił Schumacher, Alonso i wielu innych. Do tego grona dołączył niedawno Robert Kubica.

Kubica postanowił wrócić do firmy Birel Motorsport, którą reprezentował w czasie swojej kariery kartingowej. Zostawił po sobie tak dobre wrażenie, że rozpoczęcie współpracy na nowych warunkach nie stanowiło dla firmy żadnego problemu, zwłaszcza że nazwisko Kubicy znaczy już bardzo wiele w świecie Formuły 1 i całego motorsportu i jego wsparcie na pewno pomoże kartingowi i firmie Birel w dalszym rozwoju i wyławianiu kolejnych młodych talentów.

Marzyłem zrobić coś w świecie wyścigów kartingowych, dyscyplinie, która pozwoliła mi wejść na drogę wiodącą do Formuły 1, dyscyplinie, którą wciąż kocham.
(...) W przedsięwzięciu, które skierowane jest przede wszystkim do młodych kierowców mam zamiar dzielić się swoim doświadczeniem. Chcę zaoferować im efektywne wsparcie, by pomóc im wejść do najwyższych klas kartingowych i być może, jeśli okaże się to potrzebne, wesprzeć ich pierwsze kroki w stronę dorosłego motorsportu.- mówi Kubica

Takie jest założenie. Kubica ma wesprzeć projekt nowej konstrukcji Birela i wyszukiwać młodych kierowców , którzy usiądą za kierownicą kartów z inicjałami RK. Będzie udzielał cennych wskazówek zarówno ludziom odpowiedzialnym za sam pojazd jak i młodym adeptom sztuki wyścigowej. Dzięki temu, zespół Birela ma stać się szybko najlepszym w stawce najwyższych klas wyścigów kartami.

jk, źródło: autoblog

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.