Oglądaliśmy ten film kilka razy, ale włos jeży nam się na karku wciąż tak samo mocno. Mamy tu zaśnieżoną drogę gdzieś w Rosji, osobówkę oraz jadącą z przeciwka ciężarówkę, której kierowca postanowił wykonać najbardziej widowiskowy manewr wyprzedzania roku. Sposób w jaki wyprowadził z poślizgu driftującego tira robi wrażenie. A może to zwykłe szczęście? Oceńcie sami.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE:
Kalendarz Pirelli 2012 - gorąca galeria