Polskie statystyki pokazują, że w 2010 roku kobiety kierujące pojazdami spowodowały niespełna 19% wypadków drogowych, a mężczyźni - 77,1%. Jednak według brytyjskich danych nadal jeden na trzech mężczyzn nie czuje się bezpiecznie, gdy za kierownicą siedzi jego partnerka, a jeden na pięciu twierdzi, że nigdy nie jest w stanie zrelaksować się w takiej sytuacji.
Kwestia zaufania do kierowcy ma duże znaczenie. Jeśli na siedzeniu pasażera siedzi partner przekonany, że lepiej prowadzi pojazd, może się pokusić o wydawanie poleceń lub namawianie kobiety kierowcy do podejmowania manewrów, co do których ona sama ma wątpliwości. Takie zachowanie rozprasza i stresuje - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault
Jeden na 10 ankietowanych mężczyzn przyznał, że przynajmniej raz był zmuszony chwycić za kierownicę w sytuacji, gdy partnerka nie patrzyła na drogę, a samochód zaczynał zjeżdżać w kierunku osi jezdni.
Pasażer nie może chwytać za kierownicę, gdy uważa, że kierowca nie panuje nad samochodem. Takie zachowanie stwarza poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Kiedy zdaniem pasażera kierowca wykonuje jakiś nieprawidłowy manewr, dozwolone jest jedynie ustne zwrócenie uwagi. Jednocześnie pasażer nigdy nie powinien godzić się na to, aby przytrzymywać kierownicę w trakcie jazdy, nawet gdy kierowca o to prosi - ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault
Polacy uważają, że kobiety jeżdżą spokojniej, wolniej oraz ustępują pierwszeństwa innym. Mężczyźni z kolei jeżdżą szybciej, częściej wyprzedzają i gwałtownie hamują. Stanowią oni aż 77,1% sprawców wypadków, za które odpowiadają kierujący pojazdami, a w przypadku, gdy wina za zdarzenie drogowe leży po stronie pieszych, mężczyźni odpowiadają za 66,6% z nich.
oprac. Marcin Lewandowski źródło: Renault
ZOBACZ TAKŻE: