W wyścigu w drastycznie wyglądających kraksach Audi straciło dwa z trzech swoich bolidów. Pierwszym pechowcem okazał się Allan McNish, który już w pierwszej godzinie roztrzaskał swoje auto o bandę. Drugi samochód Audi straciło po zmierzchu. Podczas dublowania jadącego w ogonie Ferrari doszło do kontaktu z R18-ką prowadzoną przez Mike'a Rockenfellera. Auto Niemca obróciło się i przy prędkości przekraczającej 300 km/h uderzyło w barierę.
Na pierwszym miejscu podium stanęli kierowcy trzeciej załogi Audi: Benoit Treluyer, Andre Lotterer i Marcel Fassler. Załoga wygrała dosłownie o włos przyjeżdżając na metę niespełna 14 sekund przez ekipą Peugeota w składzie: Sebastien Bourdais, Simon Pagenaud i Pedro Lamy.
Zobaczcie jak morderczy wyścig i wyrwane ostatkiem sił zwycięstwo wyglądało z punktu widzenia ekipy Audi.
bs
ZOBACZ TAKŻE: