Na początku miesiąca Aston Martin pochwalił się, że przenosi produkcję Rapide'a z zakładów Magna Steyr w austriackim Grazu do macierzystej fabryki w Gaydon. Pierwsze egzemplarze z brytyjskim rodowodem wyjadą na drogi w połowie przyszłego roku, gdy zakończą się przygotowania do uruchomienia montażu.
Teraz brytyjski "Autocar" donosi, że to z powodu słabego zainteresowania klientów firma zrywa 8-letni kontrakt z Magna Steyr zaledwie po 2 latach. Sprzedaż innych modeli wciąż dołuje po kryzysie finansowym, czas więc wykorzystać wolne moce przerobowe zakładów w Gaydon. Produkcja Rapide'a zostanie ograniczona niemal o połowę - z zakładanych początkowo 2000 do 1250 sztuk rocznie.
Szansą na poprawę słupków sprzedaży ma być mocniejszy Aston Martin Rapide S. Póki co brytyjska limuzyna przegrywa walkę z tańszymi modelami z Niemiec - Mercedesem CLS i Porsche Panamerą.
Przypomnijmy, że pod maską Rapide'a drzemie widlasta "dwunastka" o pojemności 6 litrów, która katapultuje auto do setki w ciągu 5,3 s i pozwala rozpędzić się do 303 km/h. Maksymalną moc 477 KM osiąga przy 6000 obr./min, a maksymalny moment 600 Nm - przy 5000 obr./min. Motor połączono z 6-biegowym automatem Touchtronic 2.
Zapraszamy do galerii zdjęć Aston Matina Rapide'a .
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE: