Po udanych i dobrze przyjętych modelach DS3 i DS4 przyszła pora na największy model tej serii. Citroen DS5 podobnie jak jego mniejsi bracia to popis stylistyczny Citroena oferujący sporą możliwość indywidualizacji auta. We wnętrzu klient znajdzie za to bardzo dobre materiały połączone z wysoką jakością wykonania.
Nadwozie DS5 jest mocno inspirowane prototypem C-SportLounge (zdj. powyżej) pokazanym po raz pierwszy sześć lat temu we Frankfurcie. Oprócz ogólnej koncepcji nadwozia elementem zaczerpniętym z konceptu była listwa ozdobna biegnąca od przednich reflektorów do słupka B.
Chociaż płyta podłogowa pochodzi z przedstawiciela klasy średniej - modelu C5 - to wymiary zewnętrzne DS5 przypominają bardziej kompaktowego minivana C4 Picasso. Długość francuskiego crossovera to 458 cm, a szerokość wynosi 185 cm. To jednak nie jest żadna wada, gdyż można jednak śmiało założyć, że pojemność bagażnika nie będzie parametrem decydującym o zakupie tego samochodu.
Citroen DS5 wyposażony będzie w napęd HYbrid4 łączący silnik wysokoprężny i elektryczny. Podstawowe źródło napędu ma pojemność dwóch litrów i generuje 163 KM kierowane na przednią oś. Z tyłu umieszczono drugi silnik, tym razem elektryczny o mocy 37 KM i "dopędzający" tylne koła. Dzięki temu auto ma napęd obu osi, ale służący jeździe nie terenowej, a ekologicznej.
Zapraszamy do obszernej galerii zdjęć .
Marcin Lewandowski