Pierwszy szkic, jaki wyciekł do prasy przynosi dobre wiadomości. Mercedes nie będzie kontynuował rozwijania małego auta jedynie o nadwoziu jednobryłowym. Zamiast tego klienci dostaną trzy odmiany do wyboru: klasycznego pięciodrzwiowego hachbacka, usportowionego trzydrzwiowego hachbacka (patrz zdj.) i kabriolet.
Wygląd samochodu pasuje do nowego języka stylistycznego marki. Dynamiczna stylistyka, ostre krawędzie i dynamiczna sylwetka kontrastuje z dotychczasowym modelem, ale dobrze współgra m.in. z odświeżoną C klasą.
Pod maską będą pracować nieduże silniki z doładowaniem. Będą to jednostki o pojemnościach od 1,2 do 1,8 l ze stajni Renault. Nie jest wykluczone, że powstanie też wersja sygnowana znaczkiem AMG, napędzana mocnym o mocy ok. 320 KM i przekazującym napęd na obie osie małego "Merca".
Mercedes pokaże prototyp nowej A klasy podczas salonu w Szanghaju (21-28 kwietnia), więc już niedługo powinniśmy poznać więcej konkretów.