Z takim wynikiem i średnią emisją dwutlenku węgla na poziomie 95 g/km (wersje Acenta i Tekna - 99 g/km), Nissan Micra DIG-S (Direct Injection Gasoline-Supercharger) może pochwalić się jednym z "najczystszych" benzyniaków pod słońcem.
Trzycylindrowy motor benzynowy pracuje w obiegu Millera (opóźnione zamknięcie zaworów ssących), ma podwyższony stopień sprężania (13:1), bezpośredni wtrysk paliwa i jest wspomagany mechaniczną sprężarką. Z pojemności 1,2 litra japońskim inżynierom udało się wykrzesać moc 98 KM i 142 Nm maksymalnego momentu, który płynie do przednich kół za pośrednictwem ręcznej lub bezstopniowej skrzyni biegów (w tym drugim przypadku średnia emisja dwutlenku węgla rośnie do 115 g/km). Micra DIG-S dysponuje ponadto systemem start-stop oraz układem odzyskiwania energii podczas hamowania.
Japończycy liczą na spore zainteresowanie modelem z uwagi na ulgi podatkowe, przysługujące w niektórych europejskich krajach właścicielom samochodów o obniżonej emisji dwutlenku węgla (np. 400 euro ulgi we Francji lub nawet 1000 euro w Holandii).
Nissan Micra DIG-S dołączy do wersji zasilanej 1,2-litrowym, wolnossącym silnika benzynowym o mocy 80 KM. Po raz pierwszy auto zadebiutuje podczas targów motoryzacyjnych w Genewie , a do europejskich salonów trafi latem br.