Dlaczego? Wystarczy zerknąć do wnętrza Range Rovera. Włożono ty niemal wszystko co eleganckie i ekskluzywne. Warty uwagi jest drugi rząd siedzeń. To tutaj zamontowano najwięcej nowych gadżetów. Dominują dwa monitory. Tak naprawdę są to porty dla iPadów. Do tego dochodzi wysokiej jakości drewno i skóra. Wisienką na torcie jest minibar zamontowany między siedzeniami.
Z zewnętrz zmiany nie są już tak spektakularne. Zdecydowano się nowe 20-calowe felgi, oryginalny grill oraz kilka emblematów, które przypominają nam o wyjątkowości Range Rovera Autobiography.
Tak wyposażony Range dostępny jest w dwóch wersjach silnikowych. Słabszy to diesel 4,4 l LR-TDV8 o mocy 313 KM (700 Nm). Topową jednostką będzie jednak benzyna, czyli doładowane, 5-litrowe V8 o mocy 510 KM (625 Nm).