W przeciwieństwie do Nissana , Ford nie budował na potrzeby wtyczkowozu nowej platformy - ekologiczny kompakt powstał na bazie "zwykłego", globalnego Focusa . Szczegółowe dane techniczne napędu firma postanowiła zachować dla siebie. Na razie wiadomo tylko, że elektryczny silnik zasilany z litowo-jonowych akumulatorów (28 kWh) pozwala na jazdę z prędkościami dochodzącymi do 136 km/h oraz, że - jak podkreślają przedstawiciele firmy - na jednym ładowaniu auto potrafi dojechać znacznie dalej niż jeden z jego ekologicznych rywali na amerykańskim rynku - Chevrolet Volt . Z innym - wspomnianym już Nissanem Leafem - Focus EV wygrywać ma natomiast w czasie ładowania. Całkowite napełnienie elektrycznego baku zajmować ma w przypadku Forda tylko 3-4 godziny, czyli dwa razy krócej niż u japońskiego konkurenta.
Ekologiczny Focus nie będzie różnić się znacznie od swojego spalinowego kuzyna. Ewentualne modyfikacje - poza napędem oczywiście - dotyczą w głównej mierze nadwozia, w którym poprawiono aerodynamikę.
Auto trafi na amerykańskie drogi jeszcze w tym roku. Do Europy wtyczkowy Focus zawitać ma w ciągu dwóch najbliższych lat.
ZOBACZ TAKŻE: