MINI ALL4, które widzicie na zdjęciach niewiele ma wspólnego z produkcyjnymi wersjami retro-malucha. Oprócz ogołoconej z fabrycznego luksusu kabiny i całkowicie nowego zawieszenia, auto naszpikowano specjalistyczną, "dakarową" elektroniką i wszczepiono mu potężny silnik, którego na próżno szukać w salonowych folderach reklamowych MINI. Rajdówka napędzana jest bowiem 315-konną (700 Nm maksymalnego momentu obrotowego), podwójnie turbodoładowaną jednostką o pojemności 3 litrów.
Prace nad rajdowym MINI rozpoczęły się 3 miesiące temu. Oto, jak ich finał skomentował szef ekipy X-Raid Sven Quandt:
Nasza ekipa odniosła wielki sukces. Mimo bardzo krótkiego czasu udało nam się zbudować samochód, który będzie konkurencyjny dla maszyn startujących w zbliżającym się rajdzie
Kierowca Guerlain Chicherit oraz jego pilot Michel Perin przeprowadzają właśnie ostatnie testy, po których MINI zostanie zapakowane i wysłane do Ameryki Południowej.
Rajd Dakar startuje 1 stycznia w Buenos Aires. Na kierowców 146 aut (spośród 430 wszystkich maszyn) zgłoszonych do zawodów czeka ponad 9,5 tys. kilometrów morderczych tras wyznaczonych na terytorium Argentyny i Chile.
ZOBACZ TAKŻE: