Toyota, która nie tak dawno zasłynęła największą w historii motoryzacji akcją serwisową, odkryła właśnie kolejną usterkę w swoich autach. Tym razem chodzi o elektryczną pompę wody w Priusie. Wadliwe urządzenie może doprowadzić do przegrzania jednostki napędowej, a w skrajnym wypadku - do poruszania się jedynie z wykorzystaniem silnika spalinowego.
Usterka dotyczy egzemplarzy produkowanych w latach 2004-2007 - 390 tys. sprzedanych w USA, 180 tys. w Japonii i 70 tys. w Europie, łącznie 640 tys. egzemplarzy. Posiadacze aut z felerną pompą będą mogli liczyć na jej bezpłatną wymianę, a ci, którzy już zdążyli ją wymienić - na zwrot kosztów. Na razie usterkę zgłosiło 300 klientów w Japonii i 26 w pozostałych krajach.
Kampania serwisowa nie jest ogólnoświatową akcją (usterka nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy), ale elementem programu satysfakcji klientów.