W sieci można od niedawna natrafić na stronę z aukcją ponad dwóch tuzinów wspaniałych, sportowych aut. Wieść niesie, że właścicielem tej niezwykłej kolekcji jest nie kto inny, ale Sułtan Brunei, który postanowił pozbyć się części - zapewne nieznacznej - swojego parku samochodowego.
Trzeba się spieszyć. Kilka aut znalazło już swoich właścicieli, a w pierwszej kolejności znikają te najbardziej smakowite - z punktu widzenia kolekcjonera - modele. Nie można już na przykład kupić pięknej Daytony 365 GTB czy Ferrari Dino 246 GT. Na szczęście wciąż jest w czym przebierać.
Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. W garażu stoi bowiem 25 aut marki Ferrari, trzy Lamborghini , dwa Porsche 911 oraz tak egzotyczne maszyny jak Cizeta V16 czy Italdesign Nazca V12.
Co więcej, w większości przypadków auta są zupełnie nowe i z fabrycznym przebiegiem, a duża część z nich nie była nigdy rejestrowana. Jeśli jesteście zainteresowani, pełną listę aut wraz ze zdjęciami i cenami znajdziecie w tym linku . Życzymy udanych zakupów!
ZOBACZ TAKŻE:
Pierwszy polski salon Ferrari otwarty