Chociaż powstanie modelu S1 nie wiąże się z dużymi nakładami finansowymi ze strony firmy, to nadal nie mamy stuprocentowej pewności, czy auto wejdzie do seryjnej produkcji. Biorąc pod uwagę, że wszyscy krewniacy mają już w swojej ofercie wersje sportowe (Fabia RS, Ibiza Cupra i Polo GTI), to Audi ze względów wizerunkowych nie może być gorsze.
Wiadomo, że Audi S1, jeśli powstanie, nie będzie miało napędu na obie osie. Klienci będą musieli się zadowolić mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Nadal też nie wiadomo, czy silnik 1.4 TSI o mocy 180 KM nie zostanie wzmocniony. Dałoby to S1-ce pewną przewagę na drodze, a klientom motywację, by wydać znacznie więcej pieniędzy.
Paryż 2010 - parada premier - ZOBACZ WSZYSTKIE