Podobno czwarta generacja legendarnego roadstera będzie prawdziwą rewolucją. Co to oznacza? Mazda MX-5 wróci do swoich korzeni z końca lat 80. - ma być lżejsza i ciekawiej stylizowana. Jej design będzie jeszcze inspirowany językiem natury (zwanym Nagare), od którego Japończycy powoli odchodzą. Na rynek auto trafi pod koniec 2012 roku.
Masa 1000 kg ma przynieść nie tylko poprawę właściwości jezdnych oraz dynamiki, ale i ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Pod maskę Mazdy trafią benzynowe silniki o pojemności 1,6 i 1,8 litra z nowej rodziny Sky-G z bezpośrednim wtryskiem paliwa, połączone z 6-biegowymi skrzyniami ręcznymi.
Już w następnym rynku na motoryzacyjną scenę wjedzie natomiast Mazda CX-5, która zastąpi - nieobecny od kilku lat w Europie, a nadal sprzedawany w USA - model Tribute. Podobnie jak w MX-5, tak i tu znajdziemy inspirację stylistycznym językiem Nagare. Z zewnątrz CX-5 ma być blisko spokrewniona z prototypowym modelem Kazamai, zaprezentowanym 2 lata temu w Moskwie.
Pod blaszanym płaszczem znajdziemy wspomniane już silniki z rodziny Sky-G, wzbogacone o system start-stop, 2,2-litrowego diesla oraz dołączany napęd 4x4 (Haldex). Tak jak i inne modele marki, CX-5 ma wyróżniać się w segmencie niewielką masą własną.