Jakich przypraw użył Mugen tym razem? Nie mogło się oczywiście zabraknąć kompletnego pakietu aerodynamicznego. Składa się z on przeprojektowanego przedniego zderzaka ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej, wykonanymi w technologii LED, progów oraz tylnego zderzaka z dyfuzorem. Na tylnej klapie zagościło też spore - jak na ekologicznego malucha - skrzydło. Dodatkowo klienci będą mogli wybierać spośród kilku wzorów 17-calowych, aluminiowych obręczy.
Wieść niesie, że specjaliści z Mugena zmodyfikowali również zawieszenie i delikatnie podkręcili silnik. Nie znamy niestety żadnych szczegółów. Nie wiemy zatem czy zmiany pod maską mają poprawić osiągi auta, czy uczynić z małej hybrydy jeszcze większego sprzymierzeńca środowiska naturalnego.
ZOBACZ TAKŻE:
Honda CR-Z | Pierwsza jazda - ZOBACZ TUTAJ