Po dziewięciu miesiącach negocjacji z zakupu Hummera nagle wycofała się chińska firma Sichuan Tengzhong Heavy Industrial Machines kontrolowana przez Suo Lang Duo Ji, magnata branży górniczej z Hongkongu. W środę wieczorem chiński inwestor wyjaśnił, że na tę inwestycję - szacowaną na 150 mln dol. - nie zgodziły się władze Chin.
- Jesteśmy rozczarowani, że nie możemy dokończyć transakcji. Wraz z pracownikami, dilerami i kooperantami Hummera zajmiemy się wygaszaniem interesu - powiedział wiceprezes GM John Smith. Nie będzie z tym trudności, bo produkcję hummerów zawieszono już w styczniu.
Te największe na świecie samochody terenowe stanowiły cywilną odmianę hummvee - głównego pojazdu amerykańskiej armii. GM był właścicielem Hummera przez dziesięć lat, ale przed rokiem postanowił go sprzedać. Bo ten paliwożerny pojazd psuł wizerunek koncernu w czasach, kiedy na świecie mówi się o oszczędzaniu paliw i promuje auta ekologiczne. - Hummmer był dość popularny na początku tej dekady, kiedy ludzie chcieli McDomów i pojazdów bojowych na przedmieścia - ironizował Erich Merkle z firmy doradczej Autoconomy.com cytowany przez agencję Reuters.
W 2006 r. sprzedano 71,5 tys. hummerów, ale potem z powodu gwałtownego wzrostu ceny ropy naftowej firma zaczęła tracić klientów. W grudniu zeszłego roku Amerykanie kupili tylko 325 hummerów, o 85 proc. mniej niż rok wcześniej.
Cały materiał znajdziecie w serwisie wyborcza.biz .
Crash test auta z 1960 r. - walka o życie - ZOBACZ TUTAJ